6. kolejka LEGA Basket: Avellino i Siena na czele

Air Avellino nadal bez porażki! Drużyna dwóch polskich podkoszowych, Filipa Dylewicza i Szymona Szewczyka wygrała już szósty mecz w tym sezonie i nadal nie znalazła pogromcy. Tym razem zwycięstwo odniosła dopiero po dogrywce, do której jednak nie musiało dojść, bowiem gospodarze mieli dobrą okazje na zwycięstwo jeszcze przed upłynięciem regulaminowego czasu gry. Za trzy spudłował jednak najlepszy strzelec Air Avellino w tym meczu, Dee Brown i przy wyniku 75:75 potrzebna była dogrywka.

W niej niezaprzeczanie na parkiecie panowali niepokonani koszykarze z Avellino. W pięć minut tego fragmentu meczu zdobyli aż 13 punktów, dając rzucić sobie zaledwie trzy i zwyciężyli 88:78. 14 punktów dla swojego zespołu zdobył Szewczyk (4/6 za 2, 2/4 za 3) i miał także aż 10 zbiórek. Słabiej niż przed tygodniem zaprezentował się Filip Dylewicz, który nie zdobył ani jednego punktu. Spudłował dwa rzuty z gry i miał tylko dwie zbiórki w całym meczu. 27 punktów zdobył za to wspomniany wcześniej Brown, natomiast dla przegrywanych 22 oczka rzucił Luke Jackson.

Porażką zakończył się mecz innego naszego reprezentanta na Półwyspie Apenińskim, Łukasza Koszarka. Jego Pepsi Caserta grało na wyjeździe ze słabo spisującym się w tym sezonie Banca Tercas Teramo, jednak tym razem gospodarze wznieśli się na wyżyny swoich możliwości. Mimo wszystko to goście z Caserty nadawali tempo grze i po trzech kwartach prowadzili już różnicą 10 punktów (73:63), ale wtedy nadeszła feralna czwarta kwarta, w której Pepsi dosłownie zapadło się pod ziemię.

Koszarek i spółka zdobyli tylko 12 punktów, tracąc przy tym 29 i przegrali cały mecz 85:92, a była to dopiero ich druga porażka w tym sezonie. Nasz reprezentacyjny rozgrywający zakończył spotkanie z dorobkiem ośmiu punktów (1/1 za 2, 2/4 za 3). Miał także trzy zbiórki i dwie asysty w ciągu 21 minut spędzonych na parkiecie. Najlepszym strzelcem gości był Timothy Bowers, który zdobył 17 punktów, a po stronie gospodarzy najskuteczniejsi byli Valerio Amoroso i Drake Diener, którzy rzucili po 19 oczek.

Sporo nerwów mistrzom ze Sieny napsuła drużyna Angelico Biella, która podejmowała Montepaschi Siena. Gospodarze nie przestraszyli się utytułowanego przeciwnika, który w tym sezonie niemal w każdym spotkaniu LEGA Basket roznosi swoich rywali w pył, tylko walczyli z nim ramię w ramię, stąd nawet dwupunktowe prowadzenie Angelico Biella po dwudziestu minutach gry. Montepaschi jednak jak to u nich bywa rozkręcało się z minuty na minutę, dlatego też po przerwie szybko odrobili niewielkie straty i wyszli na prowadzenie.

Mistrzowie Włoch trzecią kwartę wygrali 24:12 i prowadzili już dziesięcioma punktami. Ta różnica pozwoliła drużyna Simone Pianigianiego spokojnie dowieźć zwycięstwo do końca, wygrywając ostatecznie 80:72. Najlepszym graczem gospodarzy był młody Pietro Aradori, który w całym spotkaniu zdobył 22 punkty. Po stronie Montepaschi wyróżnił się Nikos Zisis, autor 24 oczek.

W pozostałych meczach do niespodzianki doszło z Cremonie, gdzie beniaminek Vanoli pokonał Benetton Treviso. Inny nowicjusz popisał się niechlubnym wynikiem w czwartej kwarcie. Mowa o Martosie Neapol, który przegrał ostatnią część gry przeciwko Sigmie Montegranaro 3:30, a cały mecz 51:78. Poza tym zwycięstwa odnosili faworyci, czyli Virtus Bolonia, Armani Jeans Mediolan i Lottomatica Rzym.

Air Avellino - Carife Ferrara 88:78 (19:21, 29:16, 12:21, 15:17, d: 13:3)

(Brown 27, Troutman 15, Szewczyk 14, Porta 10 - Jackson 22, Grundy 21, Jamison 19)

Cimberio Varese - Virtus Bolonia 68:78 (14:22, 21:16, 13:20, 20:20)

(Morandais 20, Thomas 12, Cotani 8 - Moss 18, Vukcevic 17, Hurd 13, Sanikidze 12)

Armani Jeans Mediolan - NGC Cantú 73:53 (14:16, 19:8, 18:17, 22:12)

(Hall 19, Mancinelli 14, Petravicius 9 - Markoishvili 17, Mazzarino 11, Ortner 7, Launen 5)

Angelico Biella - Montepaschi Siena 72:80 (16:11, 19:22, 12:24, 25:23)

(Aradori 22, Ona 13, Pasco 12, Smith 10 - Zisis 24, Sato 17, McIntyre 16, Hawkins 10)

Banca Tercas Teramo - Pepsi Caserta 92:85 (28:27, 21:21, 14:25, 29:12)

(Amoroso 19, Diener 19, Hoover 10, Jurak 10, Poeta 10 - Bowers 17, Ere 15, Di Bella 12)

Scavolini Pesaro - Lottomatica Rzym 73:84 (22:14, 20:21, 17:23, 14:26)

(Williams 19, Sakota 18, Cinciarini 10 - Winston 14, De La Fuente 13, Hutson 13, Jaaber 11)

Martos Neapol - Sigma Montegranaro 51:78 (13:12, 14:17, 21:19, 3:30)

(Jones 12, Traylor 10, Skele 9 - Maestranzi 16, Brunner 12, Antonutti 11, Cavaliero 10)

Vanoli Cremona - Benetton Treviso 95:73 (31:16, 20:17, 20:25, 24:15)

(Rowland 24, Forbes 20, Bell 11, Sklavos 10 - Neal 20, Kus 13, Motiejunas 11, Martin 10)