Do sezonu 2023/2024 przystępowali z dużymi nadziejami i aspiracjami. Udało się zatrzymać ważnych graczy (Corey Sanders , Adam Kemp).
Dołożono też bardzo solidnego Janisa Berzinsa, a polską rotację wzmocnił Kacper Młynarski. Wejście w rozgrywki? Po pięciu kolejkach bilans Sewertronics Sokoła Łańcut to 0:5.
O tym jednak zrobiło się nieco ciszej szczególnie po materiale, jaki ukazał się na portalu super-basket.pl.
"Niestety, kiepska sytuacja sportowa to tylko z jeden z problemów koszykarzy z Łańcuta. Wcale nie najważniejszy. Wszyscy w drużynie są przekonani, że po początkowych problemach i wyleczeniu kontuzji zwycięstwa w końcu przyjdą. Gorzej, że klub z Podkarpacia boryka się z ogromnymi problemami finansowymi" - napisał Michał Tomasik.
Z jego informacji wynika, że sytuacja jest słaba, nawet bardzo. W opublikowanym we wtorek materiale zdradził, że agenci taki zawodników, jak Kemp, Sanders czy Tyler Cheese już wysłali ich oferty do innych klubów Orlen Basket Ligi.
Autor tekstu zwrócił się o komentarz do prezesa Sokoła, ale Bartłomiej Detkiewicz rozmawiać nie chciał. Kazał czekać na oficjalny komunikat. I ten pojawił się w środę.
Przyznali się do zaległości
Rozpoczął się on od wyrażenia "niezadowolenia" po publikacji Tomasika, a dziennikarzy serwisu nazwano "młodocianymi". Materiał miał postawić klub w niekorzystnym świetle, ale jednocześnie przyznano, że... zaległości finansowe są.
"Choć zawodnicy nie otrzymali do tej pory pełnych należności wynikających z kontraktów, do chwili obecnej wypłacone zostało ponad 50% ich wartości. Po wczorajszym (24.10.2023) spotkaniu z zawodnikami i sztabem podjęte zostały decyzje dotyczące uregulowania zaległości w najbliższych dwóch tygodniach" - można przeczytać w oświadczeniu.
Z dalszej części komunikatu wynika, że klub ma zapewnione finansowanie kontraktów zawodników do końca sezonu. Ciekawostką jest natomiast fakt, że w nazwie klubu nie będzie już nazwy firmy Sewertronics.
Czy są powody do kolejnych obaw? "Pragniemy poinformować wszystkich kibiców, że w dniu dzisiejszym, w godzinach popołudniowych, przedstawimy naszego nowego Sponsora Tytularnego. Dodatkowo uspokajamy nastroje informując, że firma Sewertronics wciąż pozostaje z Sokołem, nie wychodząc z grona sponsorów klubu, nie wstrzymując i nie zmniejszając swojego wsparcia, zwalniając jednocześnie miejsce tytularne dla innych podmiotów" - poinformowano.
W Łańcucie trwa zatem gaszenie jednego pożaru, a w sobotę Marek Łukomski i jego podopieczni postarają się zmniejszyć nieco drugi, ten sportowy. Sokół zagra wtedy we własnej hali z zespołem Grupa Sierleccy Czarni Słupsk.
Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Zobacz także:
Skandal w Gdańsku. Prokuratura przedstawiła ustalenia po pobiciu
Spurs przedłużyli umowę Sochana!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"