Przed ostatnią kolejką sezonu zasadniczego Sportino miało jeszcze szansę na zajęcie drugiego miejsca. Aby to osiągnąć inowrocławianie musieli pokonać w środę Resovię i liczyć na porażkę Sokoła Łańcut ze Stalą Stalowa Wola. Swoje zadanie inowrocławianie wykonali, jednak „stalówka” nie dała rady łańcucianom i w końcowym efekcie nie zaszły żadne zmiany na trzech pierwszych pozycjach w ligowej tabeli.
Rywalem Sportino w pierwszej rundzie play-off będzie więc zespół, który uplasował się na szóstym miejscu, czyli BIG STAR Tychy. Ekipa ze Śląska w tym sezonie pełni rolę beniaminka. Jest jednak drużyną, która odnosiła w tym sezonie zwycięstwa nad faworyzowanymi ekipami, w tym także nad Sportino. Podopieczni Tomasza Służałka niespodziewanie okazali się lepsi od kujawskiego zespołu w 10 kolejce kiedy to wygrali różnicą 10 oczek 71:61. Drugie spotkanie zakończyło się wygraną Sportino 67:59.
Faworytem ćwierćfinałowych meczów są gracze z Inowrocławia, którzy już przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek jednych tchem byli wymieniani w gronie kandydatów do awansu. BIG STAR łatwo skóry jednak nie sprzeda, a to iż potrafi wygrywać z ekipami z czołówki pokazał pokonując takie zespoły jak chociażby Wiecko Zastal Zielona Góra, Politechnika Poznańska czy też Sportino.