Przykra niespodzianka. Anwil pokonany przez Portugalczyków

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Koszykarze podczas meczu Anwil - Sporting.
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Koszykarze podczas meczu Anwil - Sporting.

Nie wyszedł środowy mecz Anwilowi Włocławek w FIBA Europe Cup. Portugalski Sporting wziął rewanż za porażkę w Lizbonie, pokonując drużynę Przemysława Frasunkiewicza 85:73.

W tym artykule dowiesz się o:

Można było przewidzieć, że Anwil czeka w środę trudny mecz. Ale to, że będzie przebiegał on pod dyktando drużyny Portugalii od początku do końca, jest niespodzianką.

Włocławianie zmuszeni byli gonić wynik już od pierwszej kwarty, która zakończyła się wynikiem 16:21. Sporting przeważał, prowadząc w pewnym momencie nawet różnicą 23 punktów (69:46).

Anwil próbował niwelować dystans, ale szło to opornie. Marcus Lovett trafił za trzy na niespełna pięć minut przed końcem spotkania i znów dał oddech drużynie z Portugalii. Było 75:60.

Goście ostatecznie triumfowali w Hali Mistrzów 85:73, biorąc dobitny rewanż za porażkę w Lizbonie. Wtedy Anwil pokonał Sporting 113:89.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Był to czwarty mecz Anwilu Włocławek w FIBA Europe Cup i druga porażka, która mocno komplikuje włocławianom sytuację w grupie G.

Lee Moore w debiucie w barwach Anwilu na europejskich parkietach grał przez 30 minut i rzucił 18 punktów, notując także sześć zbiórek i cztery asysty. Luke Petrasek miał 16 "oczek", a Josh Bostic zaaplikował rywalom 14 punktów.

Anwil miał wielkie problemy z celnością. Gracze Przemysława Frasunkiewicza trafili zaledwie 33-proc. rzutów z pola. Jest to wynik bardzo słaby.

Dla porównania, koszykarze Sportingu wykorzystali 46-proc. oddanych rzutów z gry. Derrick Fenner uzbierał 23 punkty. Amerykanin wywalczył również 10 zbiórek i pięć asyst.

Wynik:

Anwil Włocławek - Sporting Lizbona 73:85 (16:21, 19:26, 18:23, 20:15)

Anwil: Lee Moore 18, Luke Petrasek 16, Josh Bostic 14, Philip Greene 9, Josip Sobin 6, Michał Nowakowski 5, Kamil Łączyński 5, Marcin Woroniecki 0, Szymon Szewczyk 0, Dawid Słupiński 0.
 
Sporting: Derrick Fenner 23, Marcus LoVett 19, Travante Williams 911, Ivica Radic 8, Isaiah Armwood 8, Ricardo Monteiro 5, Diogo Ventura 4, Antonio Monteiro 4, Marko Loncovic 3, Joao Fernandes 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Anwil Włocławek 11 7 4 947 842 18
2 Karhu Basket 6 5 1 540 501 11
3 Sporting Lizbona 6 3 3 531 565 9
4 Brose Baskets Bamberg 5 4 1 426 395 9
5 CSM CSU Oradea 5 2 3 402 398 7
6 Egis Kormend 6 0 6 458 537 6
7 Keravnos B.C. 5 1 4 359 425 6

Czytaj także: Doświadczony Chorwat w NBA przedłuża kontrakt. Bogdanović zarobi duże pieniądze
Czytaj także: Sprzedali gwiazdę, co dalej? Oto plany beniaminka

Komentarze (1)
avatar
prawus
2.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja już nic z tego nie rozumiem .. Pewnie bobsleje Panie trenerze są są bardziej przewidywalne ..