Szczepan Kupczak z najlepszym wynikiem w karierze, Espen Andersen wygrał na inaugurację w Kuusamo

Reprezentant Polski zdyskwalifikowany w Kuusamo. Powodem nieregulaminowy kombinezon

W czwartkowych treningach Szczepan Kupczak był 39. oraz 38., Paweł Słowiok 58. i 44., a Adam Cieślar 57. i 64. W kwalifikacjach wszyscy z Polaków uplasowali się wyżej niż podczas serii treningowych. Kupczak awansował do konkursu z dwudziestym rezultatem. Słowiok miał 22. wynik, a Cieślara tym razem sklasyfikowano w czołowej pięćdziesiątce - zajął bowiem 45. lokatę. Skakało 65 zawodników. Najlepiej spisał się Japończyk Go Yamamoto.

Piątkową serię próbną odwołano. Konkurs udało się jednak rozpocząć, choć rozgrywano go z przerwami. Najwięcej punktów zdobył Mario Seidl. Austriak wylądował na 131. metrze Rukatunturi (HS 142) i zwyciężył z dorobkiem 125,1 punktu. Jako drugi na trasę liczącego 5 kilometrów biegu ruszył Espen Andersen (132 m / 124 punkty / cztery sekundy straty do lidera). Trzynasty po pierwszej części rywalizacji był Szczepan Kupczak. Z trudnymi warunkami nie poradził sobie Adam Cieślar, który otrzymał od sędziów noty od 13 do 14,5 punktu i został sklasyfikowany na 49. miejscu. Z powodu nieprawidłowego kombinezonu zdyskwalifikowano Pawła Słowioka.

Kupczak zachował trzynaste miejsce w konkursie - to dla niego najlepszy wynik w karierze. Po raz trzeci znalazł się w czołowej trzydziestce indywidualnego konkursu Pucharu Świata. 5 grudnia 2015 roku był dwudziesty w Lillehammer, a 21 lutego 2016 roku - 29. w Lahti.

Na najwyższym stopniu podium stanął Andersen. Dotychczas jego największym osiągnięciem była czwarta lokata z 13 stycznia 2017 roku uzyskana w Val di Fiemme. Drugie miejsce zajął inny Norweg - Jan Schmid. Jako trzeci ukończył rywalizację Akito Watabe. Prowadzący po skokach Seidl finiszował czwarty.

Najszybciej 5 kilometrów przebiegł Johannes Rydzek. Triumfator dwóch konkursów rozegranych w Kuusamo z sezonu 2016/2017 awansował jednak nieznacznie - z 22. miejsca po skokach na dziewiętnaste.

ZOBACZ WIDEO 9-letni Polak podbija świat skoków narciarskich. W Europie nie ma sobie równych!