W sobotę rusza 75. edycja kolarskiego Tour de Pologne. Wyścig rozpocznie się w Krakowie i ruszy ulicami miasta.
Ze względu na imprezę dojdzie do zamknięcia ulic, w tym m.in. Alei Focha. Pojawił się jednak duży problem, ponieważ przy tej ulicy mieści się szpital im. Józefa Dietla - informuje RMF FM.
Co więcej, według władz placówki medycznej, nikt nie poinformował ich o takim rozwiązaniu.
- Dowiedzieliśmy się tego przypadkiem od jednej z osób, ponieważ organizatorzy wyścigu nas o tym nie poinformowali. To zachowanie oceniam za skrajnie nieodpowiedzialne - wyznał wicedyrektor szpitala, Marcin Mikos.
ZOBACZ WIDEO Dziwna decyzja organizatorów mistrzostw Europy. Hołub-Kowalik: Pierwszy raz jest coś takiego
Według spółki Lang Team, która jest organizatorem wyścigu, ustawa o imprezach masowych mówi, że o zamknięciu dróg informowane powinny być tylko te szpitale, które posiadają oddział ratunkowy.
Jednak według szpitala, na miejscu działa całodobowa opieka ambulatoryjna.
"Centralna Izba Przyjęć dokonuje przyjęć pacjentów do oddziałów szpitalnych będących w strukturze Szpitala lub udziela pomocy w trybie ambulatoryjnym jeżeli jest to medycznie uzasadnione. Centralna Izba Przyjęć udziela średnio rocznie 4000 porad w trybie ambulatoryjnym" - czytamy na stronie internetowej szpitala. Jest także zaznaczone, że oddział działa całodobowo.
75. edycja Tour de Pologne potrwa do 10 sierpnia.