Jak informują holenderskie media, Lieuwe Westra został odnaleziony na terenie jego firmy w Zwaagdijk. Przyczyna śmierci byłego holenderskiego kolarza nie jest jeszcze znana. Był on reanimowany, ale mimo starań lekarzy, nie udało się uratować życia 40-letniego byłego sportowca.
Westra przez lata ścigał się w drużynach z kolarskiego topu. Był specjalistą od indywidualnej jazdy na czas i w tej konkurencji dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Holandii. W swojej karierze wygrał m.in. wyścig Tour of Denmark, był drugi w prestiżowym Paryż-Nicea. W 2014 roku pomógł Vincenzo Nibalemu w wygraniu Tour de France.
Po latach holenderski kolarz zszokował wyznaniem, że stosował środki dopingujące. - Zrozumiałem, że ciężkim treningiem nie uzyskam wyników - mówił w wywiadach. On sam w 2016 roku z powodu problemów zdrowotnych zakończył zawodową karierę.
Westra przyznał się do tego, że specjalnie doprowadzał do uzyskania wyłączenia terapeutycznego - tzw. TUE, czyli wyjątkowego pozwolenia na zastosowanie zakazanego środka. Na mocy tego zezwolenia zażywał kortykosteroidy.
- Wciskałem to w siebie żeby jeździć mocniej, zdobywać nagrody, otrzymywać pochwały. Jeśli chciało się dołączyć do wielkich, trzeba było balansować na krawędzi legalności - wyznał w swojej autobiografii Westra.
Czytaj także:
Takiej afery nie było od lat. 26 osób stanie przed sądem
Skandaliczne sceny na ulicy z rowerzystami. Jest nagranie!