Koniec Pucharu Świata, początek Pucharu Narodów. Trzy polskie drużyny z medalami

Newspix / Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik / Na zdjęciu: Marlena Karwacka
Newspix / Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik / Na zdjęciu: Marlena Karwacka

Trzy polskie drużyny zdobyły medale podczas zawodów Pucharu Narodów w kolarstwie torowym w Cali. Na drugim stopniu podium stanęły sprinterki oraz zespół w zmaganiach na cztery kilometry.

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) zastąpiła rozgrywany dotychczas cykl Pucharu Świata zawodami Pucharu Narodów. W 2021 roku odbyły się już zmagania tego nowego formatu w Hongkongu oraz Sankt Petersburgu, ale bez udziału Biało-Czerwonych. W Kolumbii reprezentacja Polski już wystąpiła.

Srebrne medale w drużynowym wyścigu na 4000 metrów wywalczyły: Daria Pikulik, Nikol Płosaj, Wiktoria Pikulik i Nikola Wielowska, które miały czwarty czas kwalifikacji (4:31.785). W kolejnej rundzie rywalizowały z najlepszymi podczas eliminacji Niemkami i niespodziewanie okazały się lepsze (4:28.118 d0 4:28.827). Niemki zdobyły złote medale igrzysk olimpijskich w Tokio, ale w Cali wystąpiły w kompletnie innym składzie.

W finale polska ekipa została zdublowana przez Kanadę.

Na drugim stopniu podium stanęły też sprinterki: Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak. Polki osiągnęły drugie czasy we wszystkich trzech rundach (48.766, 48.575, 48.634). Triumfowały gospodynie, Kolumbijki (48.205, 47.683, 47.969). Sprint drużynowy kobiet rozgrywany jest już w nowej formule. Podczas igrzysk olimpijskich występowały jeszcze duety, od tego sezonu będą rywalizowały 3-osobowe zespoły - tak jak to jest u mężczyzn.

Brązowe medale w sprincie panów zdobyli: Mateusz Miłek, Daniel Rochna i Patryk Rajkowski, którzy uzyskali rezultaty 44.043, 43.669 i 43.830. W zmaganiach o trzecie miejsce wyraźnie pokonali Czechów (45.140). Zwyciężyli Kanadyjczycy (43.748), druga pozycja dla gospodarzy (43.836).

Czytaj także: Maja Włoszczowska nawiązała do formy sprzed lat podczas swoich ostatnich MŚ,
Żona coraz bliżej męża. Siostry Pikulik drugie na punktowanym podwójnie finiszu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!

Źródło artykułu: