Piątą pozycję zajęły Daria Pikulik, Nikol Płosaj, Łucja Pietrzak i Justyna Kaczkowska. Polki uzyskały czas 4:27.786. Najlepiej spisały się kolarki z Wielkiej Brytanii: Laura Trott, Katie Archibald, Elinor Barker i Eleanor Dickinson (4:19.330). Przed Polkami znalazły się też: Włoszki (4:21.928), Niemki (4:25.187), a także Francuzki (4:27.310). W zmaganiach uczestniczyło 10 drużyn. Awans do pierwszej rundy piątkowej rywalizacji uzyskała najlepsza ósemka.
W 2016 roku Polki stanęły na drugim stopniu podium europejskiego czempionatu. W następnym sezonie zdobyły brązowe medale. Wtedy w składzie była Katarzyna Pawłowska, która jest zgłoszona do mistrzostw Europy w Glasgow, ale w kolarstwie szosowym.
W piątkowej pierwszej rundzie Polki będą rywalizowały z Ukrainkami (ósme miejsce w kwalifikacjach - 4:32.314).
W drużynowym wyścigu mężczyzn wzięło udział 12 reprezentacji. Jako piąta zaprezentowała się ekipa z Polski. Szymon Sajnok, Szymon Krawczyk, Dawid Czubak i Adrian Tekliński uzyskali czas 4:01.261 i po swoim przejeździe zajmowali drugą lokatę. Biało-Czerwoni długo byli na liście oczekujących do awansu. Aby przejść do następnej części zmagań jedna ekipa z tych jadących później musiała mieć gorszy rezultat. Wolniej pojechali Duńczycy i Polacy zakwalifikowali się do piątkowej rywalizacji z ósmym wynikiem.
ZOBACZ WIDEO Wilfredo Leon trenował z kadrą Polski. "Dobrze, że mogliśmy go poznać"
W kwalifikacjach najlepsi okazali się Włosi (3:56.559), w składzie których znaleźli się: mistrz olimpijski w torowym wieloboju i najlepszy sprinter wyścigu Giro d'Italia 2018 - Elia Viviani, a także brązowi medaliści mistrzostw świata 2018: Filippo Ganna, Francesco Lamon i Liam Bertazzo (Viviani wtedy nie startował).
W piątek rywalami Polaków w pierwszej rundzie będą Rosjanie (piąta lokata w kwalifikacjach - 3:58.756).