Śmiałkowie wyruszą na trasy Makowa Podhalańskiego i Stryszawy, wpadną na świetne single na Słowacji i odkryją trasę-niespodziankę.
Już na przełomie października i listopada Cezary Zamana, pomysłodawca i dyrektor sportowy Gwiazdy Południa, testował oraz wyszukiwał nowe szlaki. We współpracy z lokalnymi miłośnikami MTB zapuścił się w najdziksze ostępy Podbabiogórza. Efektem jego jesiennej ekspedycji będzie diabelska przeprawa, na którą latem wybiorą się śmiałkowie z całego kraju oraz południowych sąsiadów Polski.
Wszystkie cztery edycje Gwiazdy Południa - mimo że każda z nich była inna - zebrały pochwały za znakomicie przygotowane trasy. Nie inaczej będzie z nadchodzącą odsłoną, która w opinii Cezarego Zamany jest mocnym kandydatem na najlepszą wersję tej etapówki.
- Zostawiłem to, co najlepsze i wzbogaciłem o kolejne atrakcje, których do tej pory na Gwieździe Południa nie było - mówi triumfator Tour de Pologne. - Będzie i wjazd na Jałowiec, i na Mędralową. Każdy z tych szczytów leży na wysokości ponad 1000 m n.p.m. Gwiazda Południa to też jedyna etapówka, która zabiera kolarzy na słowackie single tracki, czyli perfekcyjnie przygotowane Babia Hora Trails - dodaje kolarski mistrz Polski.
ZOBACZ WIDEO: Rosną szanse Roberta Lewandowskiego na Złotą Piłkę? "Messi i Ronaldo zeszli na ziemię"
Zawodnicy przemierzać będą surowe krajobrazy Podbabiogórza - krainy mało znanej i rzadko będącej areną zmagań MTB. Docierając w najdalsze zakątki okolic górującego tam Diablaka, każdy poczuje się jak odkrywca. Trzeba też szykować się na wiele terenowych przeszkód, wymagających sporo samozaparcia, wytrzymałości, a przede wszystkim ambicji. I to bez względu na to, czy wybierze się dystans Pro (7000 m przewyższeń), czy, jak mówi Cezary Zamana mówi, nie taki diabeł straszny i krótszy 1/2 Pro (4 000 m przewyższeń).
Nie będzie się dało uniknąć ciężkich, długich wspinaczek. Kilometrowych zjazdów pięknymi single trackami. Odcinków luźnych kamieni, stanowiących największe wyzwanie kolarstwa górskiego. Dynamicznej, nie dającej szans na chwilę oddechu indywidualnej jazdy na czas, będącej etapem prawdy, jak często ta konkurencja nazywana jest w kolarstwie.
Poziom trudności zmagań podniesie nieprzewidywalna aura. Złośliwy diabeł znów zamiesza w pogodowym kotle. I to za jego sprawką i przygrzeje, i mocno powieje, i obficie popada - deszcz lub grad. Niewykluczone, że temperatura gwałtownie się obniży, a jazdę spowolni gęsta jak mleko mgła. Ślizgające się po błocie opony i ścieżki raptownie przemieniające się w rwące potoki to już stały element Gwiazdy Południa. Kto wie, czy to właśnie nie ta diabelska pogoda okaże się największym wyzwaniem.
Dlatego podczas samej etapówki nie braknie wsparcia, które pomoże zawodniczkom i zawodnikom przetrwać tę piekielną przeprawę. Każdego dnia działać będzie profesjonalny serwis rowerowy, pozwalający uporać się z dowolną usterką czy ilością błota zalegającego na łańcuchu. Zmęczonymi udami zajmą się masażyści, a braki kalorii uzupełnią panie z Koła Gospodyń Wiejskich, serwujące regionalne dania.
W pakiecie startowym czekać będzie kolekcjonerska koszulka. A wszystkim, którzy przejadą cztery etapy, Cezary Zamana wręczy pamiątkowy medal. Zawodnicy będą rywalizować indywidualnie, ale można też zgłaszać się do klasyfikacji drużynowej (3-4 osoby), par męskich lub par mix.
Wyruszający na niełatwe trasy będą nawet w najdalszych zakamarkach widzialni dla swoich kibiców i osób towarzyszących. To za sprawą Cyklometru, czyli mobilnej aplikacji, która niczym anioł stróż pozwala z wykorzystaniem technologii GPS śledzić lokalizację dowolnego kolarza. To nieoceniona pomoc także dla ekipy medycznej, która dzięki Cyklometrowi może błyskawicznie reagować.
Jak każdego roku, impreza organizowana jest we współpracy z samorządami gminy Stryszawa oraz miasta Maków Podhalański.
Rejestracja na Gwiazdę Południa już trwają. Na listę startową można zapisywać się przez oficjalną stronę etapówki (www.gory.zamanagroup.pl). Tradycyjnie już, obowiązuje zasada "im szybciej, tym taniej". Do końca grudnia za udział w tej etapówce trzeba zapłacić jedynie 400 złotych. Z kolejnymi miesiącami koszt będzie rósł. Właściciele Złotej Karty Zamana Group start w Gwieździe Południa mają darmowy.
Czytaj także: Książęta mazowieccy dopingują Mazovię
Czytaj także: Maratony MTB. Ze Złotą Kartą w nowy sezon