Nawet 60 km/h na "małych rowerkach". Gospodarze jadą jak po swoje

Getty Images / Alex Broadway / Na zdjęciu: Joris Daudet i Romain Mahieu
Getty Images / Alex Broadway / Na zdjęciu: Joris Daudet i Romain Mahieu

W czwartek wieczorem rozegrane zostały ćwierćfinały kobiet i mężczyzn w wyścigach BMX na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. W zmaganiach panów dominowali reprezentanci gospodarzy, a u pań wysoko znalazła się obrończyni tytułu Bethany Shriever.

Wyścigi na rowerach typu BMX to bardzo widowiskowa konkurencja olimpijska. Zawodnicy rywalizują na torze pełnym przeszkód, wybojów i zakrętów w formacie wyścigu ze startu wspólnego. Wyścig BMX przebiega w bardzo wysokim tempie (momentami zawodnicy osiągają nawet 60 km/h), dlatego przy pokonywaniu nierówności istotna jest technika prowadzenia roweru. Technika, refleks i niewątpliwie odwaga to elementy, które powinien posiadać specjalista od tej konkurencji.

W czwartkowy wieczór w Paryżu odbyły się wyścigi ćwierćfinałowe kobiet i mężczyzn. Ćwierćfinały są podzielone na 2 rundy, a celem startujących jest znalezienie się na jak najwyższym miejscu w każdym z dwóch przejazdów. Zdobyte miejsca są sumowane i tak oto zawodnik, który wygrywa obie rundy otrzymuje 2 punkty (1+1). Innymi słowy im mniej zdobytych punktów, tym wyższe miejsce w klasyfikacji zawodów. Ze stawki 24 zawodników bezpośredni awans do półfinałów otrzymuje 12 najlepszych rowerzystów, a kolarze z miejsc od 13 do 20 biją się o miejsce w półfinale w tzw. wyścigu ostatniej szansy, z którego przepustkę do kolejnej rundy otrzymuje najlepsza czwórka.

W ćwierćfinałach mężczyzn rywalizację zdominowali Francuzi: Sylvain Andre (4 pkt), Romain Mahieu (5 pkt) i Joris Daudet (5 pkt), którzy zajęli miejsca od pierwszego do trzeciego. Za nimi uplasowali się reprezentanci USA: Kamren Larsen oraz Cameron Wood (obaj po 7 pkt). W środowej walce o medale na pewno obejrzymy również: Izaaca Kennedy'ego z Australii, Jose Alfredo Campo z Ekwadoru, Cedrica Butti ze Szwajcarii, Mateo Garcia Carmonę i Diego Arboledę z Kolumbii, Kye Whyte'a z Wielkiej Brytanii i zamykającego czołową dwunastkę Pietro Bertagnolego.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Radwańska też była prowokowana na korcie. "Trzeba być na to gotowym"

Z wyścigu ostatniej szansy do grona zawodników z awansem dołączyli: Nowozelandczyk Rico Bearman, Szwajcar Simon Marquart, Mauricio Molina oraz Holender Jaymio Brink.

Wśród kobiet najlepsze w ćwierćfinałach okazały się: Australijka Saya Sakakibara, Brytyjka Bethany Shriever oraz Amerykanka Alise Willoughby (wszystkie po 3 pkt). Oprócz nich awans do kolejnej do rundy wywalczyły: Kanadyjka Molly Simpson, Holenderki Manon Veenstra, Laura Smulders oraz Merel Smulders, Amerykanka Daleny Vaughn, Szwajcarki Zoe Claessens i Nadine Aeberhard, Australijka Lauren Reynolds oraz Francuzka Axelle Etienne.

Dzięki wyścigowi ostatniej szansy przepustkę do kolejnej rundy otrzymały jeszcze: Kolumbijki Mariana Pajon i Gabriela Bolle, Japonka Sae Hatakeyama oraz Dunka Malene Kejlstrup.

Półfinały oraz wyścigi medalowe zostaną rozegrane w piątek wieczorek. Początek rywalizacji od godz. 20:00.

Zobacz też:
Koszmar Polaka trwa. Nie ma wstępu do wioski olimpijskiej. Powód?
Fatalne wieści. Nasz mistrz świata wycofał się

Źródło artykułu: WP SportoweFakty