Mierzący blisko dwa metry Piotr Romankiewicz panuje na tronie od czerwca 2017 roku, kiedy to pokonał Michała Turyńskiego na gali DSF 10 w Nowym Sączu. Od tego czasu białoruski imperator rozbija przeciwników w obronach tytułu. Największe wyzwanie czeka 28-letniego mistrza w trzeciej obronie, gdy naprzeciw niego stanie najlepszy polski kickbokser w osobie Tomasza Sarary.
- Jestem królem wagi ciężkiej, nie dobieram sobie rywali. Federacja DSF wystawia mi swoich najlepszych zawodników, a ja po kolei ich strącam. Mam nadzieję, że następny rywal postawi mi mocny opór. Jestem gotowy na każdego. Sarara padnie jak wszyscy przed nim. Zabieram pas z powrotem na Białoruś! - zapewnia Piotr Romankiewicz.
Pretendent do tytułu w swoim ostatnim występie na Narodowej Gali Boksu w Warszawie pokonał przed czasem Tomasa Mozny'ego, zdobywając tytuł mistrza świata WKN. 33-letni Sarara ma także na koncie mistrzowskie tytuły federacji FEN oraz Celtic Gladiator. Podpisując kontrakt z DSF Kickboxing Challenge, zawodnik klubu TS Wisła postawił sobie za cel zdobycie trofeów w dwóch najcięższych kategoriach.
- Romankiewicz jest na tronie od dawna i cały czas strąca kolejnych Polaków. To wielki mistrz, ale pas nie pozostanie w jego rękach długo. Nadchodzi nowy król. Tym razem tytuł zostanie w Polsce, a nowym mistrzem zostanę ja! - przekonuje niepokonany od ponad sześciu lat Tomasz Sarara, pogromca m.in. Daniela Omielańczuka, Niko Falina, Karola Celińskiego i Michała Turyńskiego.
Na gali DSF 18 odbędzie się także międzynarodowy mecz K-1 Polska - Białoruś. Biało-czerwone barwy reprezentować będą: Mateusz Duczmal (91 kg), Łukasz Bartnik (86 kg), Dawid Mirkowski (81 kg), Michał Ronkiewicz (75 kg) oraz Michał Królik (65 kg).
ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy" [1/2]