21-latka z klubu Olimp Łódź, walcząca w kategorii do 55 kilogramów, w swojej pierwszej walce pokonała 2:0 Lenę Prikazę z Łotwy. W 1/8 finału wygrała 3:0 z Serbką Dunją Maksić, ale już w ćwierćfinale nie sprostała reprezentującej Luksemburg Jennifer Warling, której uległa 0:3.
Jako że Warling awansowała do finału, Banaszczyk mogła powalczyć o brąz w repasażach, jednak przegrała w nich 0:1 z Jeleną Maksimović z Czarnogóry. Ostatecznie została sklasyfikowana na siódmym miejscu. Daje jej to 270 punktów do rankingu olimpijskiego. W swojej kategorii wagowej zajmuje w nim obecnie drugie miejsce, co daje jej prawo startu na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
Czytaj także:
- Witold Bańka przyznał Dorocie Banaszczyk nagrodę za mistrzostwo świata
- Dorota Banaszczyk o Annie Lewandowskiej. "Nie jest prawdziwą mistrzynią"
Złota medalistka MŚ 2018 do niedawna zmagała się z problemami finansowymi. Skończyły się one, gdy w lutym podpisała umowę sponsorską z Grupą Energa. Dodatkowo minister sportu Witold Bańka przyznał jej specjalną nagrodę finansową.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Polakom znudził się Lewandowski? "Piątek jest nowy i świeży. Tego właśnie pragną kibice"