Przepłynął po oceanie ponad 12 tysięcy kilometrów. Spędził samotnie 7 miesięcy. W tym czasie bez problemów można by dolecieć na Marsa. Autor iście Hemingwayowskiego wyczynu wrócił do Warszawy. Zgotowano mu huczne powitanie.
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP/x-news