Rosjanie: "wystąpimy w Poznaniu". Błyskawiczna reakcja Polaków

Materiały prasowe / Na dużym zdjęciu Grzegorz Kotowicz, na małym Jelena Ischakowa.
Materiały prasowe / Na dużym zdjęciu Grzegorz Kotowicz, na małym Jelena Ischakowa.

W rosyjskich mediach pojawiła się informacja, że kajakarze z tego kraju otrzymali zgodę na start w zawodach Pucharu Świata w Poznaniu. Sprawę komentuje szef Polskiego Związku Kajakowego Grzegorz Kotowicz.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosyjscy kajakarze ostatecznie nie wezmą udziału w zawodach z cyklu Pucharu Świata, które w dniach 22-25 maja odbędą się w Poznaniu. Sekretarz generalna Federacji Kajakowej Rosji Jelena Ischakowa przekonywała, że polscy organizatorzy zmagań zezwolili na ich start, a ostateczną decyzję o rezygnacji podjęli sami Rosjanie. 

Gospodarzem drugiego etapu PŚ będzie Polska. Zdecydowaliśmy jednak, że nie pojedziemy do Poznania, mimo że komitet organizacyjny zawodów jest gotowy nas przyjąć. W tym kraju (w Polsce - przyp. red.) Rosjanie nie są jeszcze traktowani zbyt dobrze, więc postanowiliśmy nie komplikować sytuacji - mówiła.

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców

Redakcja WP SportoweFakty skontaktowała się z Grzegorzem Kotowiczem, prezesem Polskiego Związku Kajakowego. Działacza zaprzeczył wersji zdarzeń prezentowanej przez Ischakową.

- Pierwsze słyszę, żeby coś takiego miało miejsce. Nie wydaliśmy żadnej zgody na start kajakarzom z Rosji. Niedawno polskie osady toczyły nawet spór z Międzynarodową Federacją Kajakową (ICF) na temat tego, jacy zawodnicy z Rosji startują pod neutralną flagą. Nasze stanowisko w tej sprawie nie zmienia się od trzech lat. Myślę, że jest ono zgodne ze stanowiskiem polskiego rządu - mówił.

Kotowicz podkreślił, że wytyczne wydane przez MKOl pozwalają Rosjanom na start pod neutralną flagą, jeżeli spełniają oni określone kryteria - muszą się jasno określić, że nie popierają  zbrodniczej inwazji na Ukrainę. Gdyby te kryteria spełnili, w zasadzie muszą być dopuszczeni do rywalizacji.

Pierwszy etap tegorocznego Pucharu Świata kajakarzy odbędzie się w węgierskim Segedynie w dniach 16-18 maja. Rosjanie wystartują w tych zawodach. Ischakowa wcześniej informowała, że zawodnicy z tego kraju otrzymali również zgodę na udział w sierpniowych mistrzostwach świata, których gospodarzem będzie Mediolan.

Nie będą mogli za to wystąpić na mistrzostwach Europy w czeskich Racicach. Zakaz wydany przez władze miasta objął również Białorusinów.

Komentarze (39)
avatar
Destylator
8.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Ruskie PUTINOWSKIE ONUCE ? tylko umieją KŁAMAĆ gdy nikt ich nie chce i o nich nie wspomina bo są WYRZUTKAMI ŚWIARTOWYMI JUŻ HA 
avatar
MaxG
7.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
I bardzo dobrze ze nie dopuszczono ruskie szmaty to startu w zawodach. 
avatar
Piotr Jakobsen
7.03.2025
Zgłoś do moderacji
11
5
Odpowiedz
Ruska onuca niech lepiej do Putina się modli a nie po świecie jezdzi 
avatar
Jaro k
7.03.2025
Zgłoś do moderacji
15
3
Odpowiedz
Rosjan trzeba przyjąć chlebem i solą bo jeszcze tumpek raczy się na nas obrazić 
avatar
Rom p
7.03.2025
Zgłoś do moderacji
20
14
Odpowiedz
A budowane nowe kurorty na krainie za miliardy wam nie przeszkadza.polacy jeszcze będziemy płakać z takim przyjaciółmi 
Zgłoś nielegalne treści