W oczekiwaniu na ministra sportu. Dwie kandydatki, jedna ma większe szanse

[tag=66161]

Ping-pong premiera. Mateusz Morawiecki z teką ministra sportu

Mateusz Morawiecki[/tag] został tymczasowym ministrem sportu (więcej o tym TUTAJ >>). - Ma być nim przez kilka, może kilkanaście, najbliższych dni. Jedna z kandydatek ma w tym czasie pozamykać wszystkie swoje służbowe i prywatne sprawy - usłyszałem od osoby dobrze zorientowanej w temacie politycznej kuchni.

Wiele wskazuje na to, że tą kandydatką jest Dagmara Gerasimuk. Była biathlonistka, a obecnie prezes PZBiath. Dodatkowo zasiada w zarządzie Międzynarodowej Unii Biathlonu (IBU), jest pracownikiem naukowym katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego i działa w Komisji Sportu przy PKOl.

Gerasimuk rozmawiała z prezydentem Andrzejem Dudą i mimo tego że głowa państwa optuje za drugą kandydatką (Paulina Malinowska-Kowalczyk), to podobno szefowa polskiego biathlonu wypadła na tyle pozytywnie, że została zaakceptowana. Gdyby na końcu tego biegu do teki ministra nic się nie wydarzyło, to można być pewnym kontynuacji polityki prowadzonej przez Witolda Bańkę (który od 1.01.2020 obejmuje stanowisko szefa Światowej Agencji Antydopingowej - TUTAJ czytaj więcej >>).

ZOBACZ WIDEO: Peter Schmeichel i jego "Brudna robota". "Powiedziałem im, że tego nie zrobię"

Zdaniem naszych informatorów prezydent Duda na stanowisku ministerialnym widział Agnieszkę Radwańską, ale z różnych powodów szansa na realizację tego pomysłu spadła praktycznie do zera (choć jeszcze niedawno mówiło się głośno, że jak nie nasza była tenisistka, to jej ojciec Robert Radwański obejmie resort). Niejako w zastępstwie pojawiła się kandydatura Malinowskiej-Kowalczyk.

To była (2002-2017) dziennikarka TVP, która zajmowała się sportem dla niepełnosprawnych. Ostatnio była rzeczniczką Polskiego Komitetu Paraolimpijskiego, jest również w gronie doradców prezydenta RP - zajmuje się osobami z niepełnosprawnościami.

W porannej rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM minister aktywów państwowych - Jacek Sasin - potwierdził te informacje. - Obracamy się w sferze dwóch kandydatek (...) Ministrem sportu będzie kobieta. Wszystko na to wskazuje - przyznał.

Wygląda na to, że jeszcze musimy uzbroić się w cierpliwość (Sasin podał termin: "do końca listopada"). Co prawda pojawiają się głosy, iż nazwisko może oficjalnie paść podczas wtorkowego (19.11.) expose Morawieckiego, ale pewniejsza jest informacja, że nowego ministra poznamy później.