Zawodniczka, reprezentująca w czempionacie globu barwy Kraski Jasieniec, rozpoczęła od zaliczenia stu piętnastu kilogramów. Jak się później okazało, pierwsza próba dała złoty medal. - Kwestia tytułu mistrzowskiego rozstrzygnięta została praktycznie w pierwszym podejściu - nie ma wątpliwości trener Mirosław Malec.
Justyna Kozdryk nie zadowoliła się jednak takim rezultatem. W drugiej próbie wycisnęła 5 kilogramów więcej. Próbowała zaatakować rekord świata, wynoszący 128 kilogramów. Udało się tylko połowicznie. Sędziowie nie zaliczyli tego podejścia. - Nie dociągnęła sztangi, popełniła błąd techniczny - informuje opiekun.
Szkoleniowiec jest zadowolony z postawy podopiecznej. - Na tle najgroźniejszych rywalek Justyna zaprezentował się naprawdę bardzo dobrze. Wywalczyła złoty medal w stylu wielkiej mistrzyni - podkreśla Mirosław Malec.
Teraz czekają atletkę przygotowania do Igrzysk Paraolimpijskich. W Londynie reprezentować będzie już barwy Radomskiego Stowarzyszenia Sportu i Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych START. W stolicy Wielkiej Brytanii powalczyć ma o olimpijski medal. - Nawet występ w Pilznie był jednym z elementów przygotowań do tej imprezy - kończy trener.