- Nie przypominam sobie, abym po ostatniej walce mówił o zakończeniu kariery. Dalsze boksowanie uzależniałem od zdrowia i samopoczucia. Teraz czuję się dobrze, dlatego mam zamiar wrócić do boksu - zapowiada "Andrew".
Gołota enigmatycznie wypowiada się jednak o ewentualnym pojedynku - może, ale nie musi, odbyć się za miesiąc w Chicago w hali UIC Pavilion. Rywal nie jest znany, ale sam pięściarz podkreśla, że nie będzie to wielki rywal, bo Gołota po prostu chce wygrać. I nie wyklucza, że po tym pojedynku będą kolejne!
Gołota to żywa legenda wagi ciężkiej, w latach świetności uważany był za jednego z najlepszych, jeśli nie najlepszego boksera, ale nigdy nie zdobył mistrzowskiego pasa, chociaż kilka razy był bardzo blisko. Na zawodowym ringu stoczył 51 walk, wygrał 41 (33 przed czasem).
Źródło: Dziennik Polski
