Największe emocje były szczególnie w drugim secie. Rywale prowadzili już 20:15, ale reprezentanci Polski zdołali zdobyć siedem punktów z rzędu i zakończyli bój korzystnym dla siebie wynikiem 22:20.
W trzeciej odsłonie żadnej z par nie udało się uzyskać znaczącej przewagi. Dopiero od stanu 15:15 Chińczycy odskoczyli na cztery punkty i, mimo heroicznej pogoni Mateusiaka oraz Zięby, utrzymali prowadzenie i wygrali decydującą o losach całego meczu partię.
- Nasz duet znacznie przeważał w całym spotkaniu w grze przy siatce, co jednak nie zrównoważyło dominacji Chińczyków w ataku - powiedział prezes Polskiego Związku Badmintona Michał Mirowski.
Występ Mateusiaka i Zięby był ostatnim polskim akcentem w tych mistrzostwach. Jak zaznaczył prezes, reprezentanci kraju, przy niezbyt szczęśliwym losowaniu w większości konkurencji, spisali się na miarę swoich możliwości.
Miejsca Polaków w końcowej klasyfikacji:
gra mieszana
9-16. Robert Mateusiak, Nadieżda Zięba (UKS Hubal Białystok)
17-32. Wojciech Szkudlarczyk, Agnieszka Wojtkowska (LKS Technik Głubczyce)
gra podwójna mężczyzn
17-32. Szkudlarczyk, Łukasz Moreń (SKB Suwałki)
17-32. Michał Łogosz, Adam Cwalina (SKB Suwałki)
gra pojedyncza mężczyzn
33-64. Przemysław Wacha (LKS Technik Głubczyce)