12 grudnia PKOl przegłosował kandydaturę Andrzeja Dudy na członka zwyczajnego Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Radosław Piesiewicz przekonywał, że polityk PiS ma poparcie samego szefa MKOl, Thomasa Bacha.
W dniach 8–21 marca 2025 roku w Grecji odbędzie się 144. sesja MKOl. Według informacji podanych przez Przegląd Sportowy Onet, w planie obrad nie znalazło się głosowanie nad kandydaturą prezydenta Polski Andrzeja Dudy na członka MKOl. Na stanowisko zgłoszono kandydaturę Francuza Tony'ego Estangueta.
W praktyce oznacza to, że kandydatura Dudy zostanie rozpatrzona najwcześniej na początku 2026 roku, podczas sesji zaplanowanej na czas igrzysk olimpijskich w Mediolanie i Cortinie d'Ampezzo.
Przegląd Sportowy Onet próbował pozyskać nowe informacje w sprawie prezydenta. Przedstawiciele Polskiego Komitetu Olimpijskiego zalecili kontakt bezpośrednio z MKOl, jednak dział prasowy organizacji nie przekazał nowych wieści.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
W tej sytuacji dziennikarze serwisu zwrócili się bezpośrednio do członków MKOl. Większość z nich odmówiła komentarza w tej sprawie lub w ogóle nie odpowiedziała. Wyjątkiem jest Kolinda Grabar-Kitarović, która w pozytywny sposób wypowiedziała się na temat aktualnego prezydenta Polski.
- Prezydent Duda jest wspaniałym przyjacielem. Znam go dobrze i wierzę, że byłby świetnym dodatkiem do każdej organizacji - krótko skomentowała Chorwatka.
Dodajmy, ze Grabar-Kitarović w latach 2015-2020 pełniła urząd prezydenta Chorwacji. Po zakończeniu pięcioletniej kadencji ubiegała się o reelekcję, jednak przegrała z Zoranem Milanoviciem. Członkiem MKOl jest od 2020 roku.