Kuriozalna pierwsza seria. Polacy skorzystali na pechu rywali

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
zdjęcie autora artykułu

W pierwszej serii konkursu olimpijskiego drużyn mieszanych doszło do wielkich kontrowersji. Trzy reprezentacje straciły szanse na medal przez dyskwalifikacje.

Najpierw Sara Takanashi, następnie Daniela Iraschko-Stolz, a później Katharina Althaus. Wszystkie trzy zostały zdyskwalifikowane w pierwszej serii za nieprzepisowy kombinezon, grzebiąc szanse swoich reprezentacji na medal igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Na pechu Japończyków, Austriaków i Niemców skorzystali Polacy, którzy na półmetku zajmują piąte miejsce. W ekipie Biało-Czerwonych 75,5 metra uzyskała Nicole Konderla, a pięć metrów dalej wylądowała Kinga Rajda. Znacznie dalej frunęli podopieczni Michala Doleżala. Dawid Kubacki skoczył 96 metrów, a Kamil Stoch uzyskał 99,5 metra.

Zgodnie z przewidywaniami, na półmetku prowadzi reprezentacja Słowenii. Drudzy są Norwegowie, ale tracą blisko 50 punktów do liderów. Na trzeciej lokacje jest Rosyjski Komitet Olimpijski. Te trzy kadry mają już niemal pewne medale. O ile nie pojawią się kolejne dyskwalifikacje.

ZOBACZ WIDEO: Raport z igrzysk. Polskie saneczkarstwo z medalem? Sochowicz oburzony oczekiwaniami

Kuriozum całej tej sytuacji jest tym większe, że w pewnym momencie wszystkie dyskwalifikacje zniknęły. Po chwili jednak okazało się, że to błąd - zostały utrzymane. Najbardziej ucierpieli na tym Niemcy, którzy w ogóle nie zakwalifikowali się do drugiej serii.

Wyniki olimpijskiego konkursu drużyn mieszanych (po pierwszej serii):

MiejsceKrajPunkty
1.Słowenia506,4
2.Norwegia457,4
3.Rosja448,8
4.Kanada415,4
5.Polska386,1
6.Austria370,7
7.Chiny362,5
8.Japonia359,9
9.Niemcy350,9
10.Czechy229,8

Czytaj także: - Dramat norweskiego skoczka. Nie pojedzie na igrzyska"Nędza zamiast medalu". Niemieckie media grzmią

Źródło artykułu: