Paryż 2024. Życiowy wynik Polki w chaotycznym wyścigu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Roksana Słupek
PAP/EPA / TOLGA AKMEN / Na zdjęciu: Roksana Słupek
zdjęcie autora artykułu

Środowa rywalizacja triathlonistek ze względu na mokrą trasę kolarską okazała się niezwykle chaotyczna. Jednak mimo wielu upadków oglądaliśmy świetne ściganie oraz życiowy wynik Roksany Słupek.

Bez wątpienia, rywalizacja triathlonistów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu była jedną z najbardziej kontrowersyjnych dyscyplin całego wydarzenia. Wszystko za sprawą fatalnego stanu wody w Sekwanie, która ze względu na zanieczyszczenie była niebezpieczna dla uczestników tej rywalizacji. Wystarczy powiedzieć, że zły stan wody nie pozwolił na rozegranie weekendowego treningu oraz wtorkowej rywalizacji mężczyzn. Jednak w środę rano okazało się, iż woda spełnia minimalne wymagania i kobiety, zgodnie z planem, mogły wystartować. Wśród najlepszych triathlonistek wystąpiła również Polka - Roksana Słupek.

Dystans 1,5 kilometra pływania rozpoczął się dość niespodziewanie, ponieważ od samego początku bardzo mocne tempo narzuciła mistrzyni olimpijska z Tokio - Flora Duffy. Reprezentantka Bermudów imponowała formą pływacką i zdecydowanie wygrała ten etap, rzucając się w samotny wyścig na rowerze. Roksana Słupek, tak jak większość zawodniczek, nie wytrzymała tego szalonego tempa pływackiego i zakończyła ten etap na 18. miejscu z niemal 1,5 minuty straty.

Trasa kolarska okazała się jednak niezwykle wymagająca. Padający rano deszcz w stolicy Francji, w połączeniu z kiepskiej jakości drogami, spowodował, że rywalizacja momentami stawała się niebezpieczna. W pewnym momencie zapanował spory chaos, ponieważ oglądaliśmy groźne kraksy, które spowodowały, że z walki o medale odpadło kilka faworytek, m.in. Jeanne Lehair z Luksemburgu czy Lotte Miller z Norwegii. Ciężkie warunki sprawiły również, że Duffy zrezygnowała z samotnego wyścigu i po 10 kilometrach połączyła się z pierwszą grupą pościgową. Polka bez większych problemów poradziła sobie z mokrym, wymagającym asfaltem oraz kostką brukową i ukończyła ten etap na 18. miejscu z 1 minutą i 5 sekundami straty do ówczesnej liderki, Julie Derron ze Szwajcarii.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Przemysław Babiarz zawieszony. "Obie strony powinny sobie podać ręce"

Od początku etapu biegowego zawiązała się 4-osobowa grupa liderek, która od razu narzuciła mocne tempo. W niej nie znalazła się Flora Duffy, która wyraźnie słabła po szaleńczym początku rywalizacji. W połowie finałowego dystansu już było jasne, że walka o medale rozstrzygnie się pomiędzy Julie Derron, Beth Potter (Wielka Brytania), Cassandre Beaugrand (Francja) i Emmą Lombardi (Francja). Natomiast Roksana Słupek biegła coraz lepiej i była o krok od tego, aby awansować do TOP10 wyścigu.

Na 1,5 kilometra przed metą mocno zaatakowała Cassandre Beaugrand. Reprezentantka gospodarzy momentalnie odskoczyła od zmęczonych rywalek i z każdym metrem jedynie powiększała swoją przewagę. Ten atak okazał się być niezwykle skuteczny i dał jej upragnione olimpijskie złoto. Francuzka wygrała z czasem 1:54:55. Na drugim stopniu podium uplasowała się Julie Derron, a trzecia była Brytyjka Beth Potter. Natomiast Roksana Słupek zajęła 13. miejsce.

Wyniki rywalizacji triathlonistek podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1Cassandre BeaugrandFrancja1:54:55
2Julie DerronSzwajcaria1:55:01
3Beth PotterWielka Brytania1:55:10
13Roksana SłupekPolska1:57:16

Zobacz także: Spektakl w wykonaniu Polki. Czy efektowny styl da medal? Zobacz także: Miała nie jechać do Paryża. Została bohaterką Polski

Źródło artykułu: WP SportoweFakty