Hit kolejki: Ciarko KH Sanok - GKS Tychy, godz. 18:00
Spotkanie w Sanoku zapowiada się pasjonująco. Zespół, który przed sezonem wzmocnił się najbardziej, czyli Ciarko KH Sanok podejmie GKS Tychy. Tyszanie w tym sezonie grają znakomicie. Zajmują drugie miejsce, ale rozegrali dwa mecze mniej od prowadzącej drużyny z Krakowa. Sanoczanie w ostatniej kolejce przegrali co prawda w Krakowie, ale pokazali się z dobrej strony. Naprawdę ciężko wskazać faworyta tego spotkania.
JKH GKS Jastrzębie - Stoczniowiec Gdańsk, godz. 18:00
W zespole z Gdańska prawdopodobnie właśnie w Jastrzębiu zadebiutuje Filip Drzewiecki. Co ciekawe zmierzy się on z kilkoma byłymi kolegami z zespołu, gdyż to właśnie ze Stoczniowca do Jastrzębia sprowadzeni zostali Maciej Urbanowicz i Milan Furo. W Stoczni grał też wcześniej Marcin Słodczyk. Kluczowe dla wyniku spotkania będzie zachowanie sił po meczu Pucharu Polski, który rozgrywany jest pomiędzy tymi zespołami w czwartek na hali w Jastrzębiu.
Aksam Unia Oświęcim - MMKS Podhale Nowy Targ, godz. 18:00
Jeszcze w ubiegłym sezonie, zdecydowanym faworytem spotkania zespołów z Oświęcimia i z Nowego Targu byłyby Szarotki, jednak jak wiadomo teraz wszystko się odwróciło o 180 stopni. Siły obu zespołów pokazały ostatnio rozegrane mecze... w Gdańsku. To właśnie tam MMKS Podhale wyraźnie przegrał, a Aksam Unia jeszcze wyraźniej wygrała. Każdy inny wynik, niż pewne zwycięstwo Unii byłoby sporą niespodzianką.
Zagłębie Sosnowiec - Akuna Naprzód Janów, godz. 18:00
Zarówno zespół z Janowa, jak i z Sosnowca spisuje się poniżej oczekiwań kibiców. Dużo gorzej wygląda jednak zespół z Katowic, który w ostatnim meczu przegrał w Tychach 1:8. Co prawda w ostatnich godzinach Naprzód mógł sobie dopisać kolejne punkty do tabeli ligowej, jednak nie stało się to na lodzie, a zostało spowodowane decyzją WGiD Polskiego Związku Hokeja na lodzie, która przyznała temu klubowi punkty za walkower w meczu w Gdańsku. Zagłębie po sporym dołku na początku sezonu przebudziło się i wydaje się być zdecydowanym faworytem spotkania.
KTH Krynica - Comarch Cracovia, godz. 18:00
W Krynicy rozegrane zostanie spotkanie kopciuszka ligi z jednym z jej murowanych faworytów. Beniaminek Ekstraklasy w tym sezonie potrafił jednak zagrozić kilku faworyzowanym zespołom, jak choćby ostatnio MMKS-owi Podhale Nowy Targ. Cracovia z pewnością faworytem tego meczu, ale bez wątpienia na stojąco z krynickim zespołem nikt z PLH nie wygra.