- Wygląda to trochę inaczej niż na zachodzie ale trzeba pracować w takich warunkach i realiach jakie są obecne, trenujemy na Janowie i choć nie jest to nam na rękę to trzeba się póki co z tym pogodzić, mam nadzieję, że wkrótce będzie lód na małym Spodku i będziemy się już mogli przygotowywać w hali, w której przyjdzie nam rozgrywać mecze - powiedział o warunkach treningów Jacek Płachta na łamach oficjalnej strony katowickiego klubu, www.hcgks.katowice.pl.
Na tą chwilę zespół ze stolicy województwa śląskiego nie dysponuje jeszcze w stu procentach kadrą gotową do gry w lidze. - Ciężko w tej chwili powiedzieć, że mamy już trzon drużyny, trenuje około 15 zawodników ale na pewno jeszcze dojdą następni i będą roszady w zespole. Trenujemy razem dopiero niewiele ponad tydzień i także jeszcze każdy ma okazje do pokazania się, a na decyzje kto będzie w kadrze przyjdzie jeszcze czas - przyznał Płachta, który nie ukrywa że przed katowiczanami sporo pracy, przede wszystkim pod względem organizacji. - Skupiamy się na razie na odbudowaniu drużyny i całych struktur klubu aby wyglądało to profesjonalnie. Jest sporo rzeczy, które trzeba zmienić lub usprawnić jednak nie można tego zrobić w jeden dzień, także staramy się na spokojnie wszystko poukładać - powiedział Jacek Płachta.
Zadowolony z pierwszych zajęć jest Robert Grobarczyk, kapitan katowickiego klubu. - Treningi są w pełni profesjonalne i widać zachodnią myśl szkoleniową. Ćwiczenia są bardzo urozmaicone dzięki czemu jednostka treningowa jest intensywna ale zarazem przyjemna ponieważ praktycznie wszystkie ćwiczenia są z krążkiem. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i wszyscy z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie sezonu - skomentował hokeista na łamach oficjalnej strony klubu.