W poniedziałek krynicki klub zagrał sparing w Bardejovie, co było ostatnim przedsezonowym meczem tego klubu. Zagrali tam Martin Cizek i David Hoda, jednak obaj nie spełniali oczekiwań włodarzy klubu i zostali odesłani do domów. W ich miejsce pojawił się obrońca Filip Vychodil. Jest to już drugie podejście tego zawodnika do klubu z Krynicy. Na początku sierpnia zagrał trzy mecze sparingowe, ale przed dwoma tygodniami opuścił Krynicę. Od środy jednak ponownie uczestniczy w zajęciach tego klubu.
Tymczasem krynicki klub wycofał się z rozgrywek Pucharu Polski. Zarząd klubu wysłał pismo informujące o tym fakcie do hokejowej centrali. - Nie mamy wystarczającej liczby zawodników, którzy mogliby zagrać w pucharowych meczach. Termin zgłoszenia hokeistów do Pucharu wyznaczono na koniec lipca, z różnych względów w tym czasie nie mieliśmy, podobnie jak większość zespołów, jasnej sytuacji kadrowej i kilku zawodników nie może teraz uczestniczyć w tych rozgrywkach, do tego doszły jeszcze kontuzje - wytłumaczył decyzję Henryk Czarny, wiceprezes KS KTH na łamach strony kth.i24.pl.