W dniach 12-13 kwietnia reprezentacja Polski w hokeju na lodzie zmierzyła się z Węgrami w towarzyskim spotkaniu. W sumie odbyły się dwa mecze i oba padły łupem Biało-Czerwonych.
W piątek (12 kwietnia) podopieczni Roberta Kalabera zwyciężyli 5:2, a dzień później (13 kwietnia) zagrali jeszcze lepiej i wygrali z zespołem Madziarów aż 6:2 (czytaj TUTAJ i TUTAJ).
Po zakończonym piątkowym spotkaniu, zgodnie z ustaleniami trenerów, rozegrano konkurs rzutów karnych. Także w tym przypadku Polacy okazali się lepsi (2:0). Swoje najazdy wykorzystali: Patryk Wronka i Alan Łyszczarczyk.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?
Pomylił się m.in. Patryk Krężołek. Wykonanie rzutu karnego przez 25-latka było doprawdy niecodzienne. Hokeista w kluczowym momencie stracił równowagę, upadł na taflę lodu i wślizgnął się do bramki rywali.
Zgromadzeni na trybunach obiektu w Krynice kibice to wykonanie rzutu karnego przyjęli z aplauzem. Z dystansem do całej sytuacji podszedł także sam Patryk Krężołek, u którego widoczny był uśmiech na twarzy.
Już niebawem reprezentacja Polski weźmie udział w mistrzostwach świata w Ostravie. Biało-Czerwoni w dniach 10-21 maja będą rywalizować w grupie B światowego czempionatu.
Dodajmy, że kolejnym sparingpartnerem Polaków będą Słoweńcy. Mecze odbędą się 18 i 19 kwietnia w Bytomiu o godzinie 18:00. Transmisje w TVP Sport.
Kuriozalny rzut karny możesz zobaczyć na poniższym nagraniu: