Mocne słowa selekcjonera Polaków po wygranej. "Dramatyczny mecz w naszym wykonaniu"

PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Błażej Korczyński
PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Błażej Korczyński

Choć futsalowa reprezentacja Polski wygrała w poniedziałek z Norwegami 4:1, to styl tego triumfu pozostawił dużo do życzenia. - To był dramatyczny mecz w naszym wykonaniu - komentował selekcjoner Błażej Korczyński.

Reprezentacja Polski w futsalu ma za sobą dwa mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy z Norwegami. Biało-Czerwoni dwukrotnie triumfowali w Łodzi. Najpierw wygrali 3:0, a następnie 4:1. Zdecydowanie mniej mógł się podobać ten drugi pojedynek.

- Mecz wygrany i w zasadzie tyle można powiedzieć. Bardziej jestem zadowolony z poprzedniego meczu. Wówczas rywale nie stworzyli praktycznie żadnych sytuacji pod naszą bramką, a dziś pozwoliliśmy im na zbyt wiele i to jest dla nas lampka alarmowa, bo to był dramatyczny mecz w naszym wykonaniu - komentował selekcjoner Polaków Błażej Korczyński na pomeczowej konferencji prasowej.

Początek poniedziałkowej rywalizacji z Norwegami był bardzo obiecujący. - Ten mecz dobrze się dla nas zaczął, szybko otworzyliśmy wynik - była jedna, później druga bramka, ale zamiast kontrolować grę, wdaliśmy się w kopaninę i stworzyliśmy sobie dużo niepotrzebnych problemów. Chcieliśmy szybko atakować, pozbywać się piłki, forsować tempo, a nie było takiej potrzeby. Dobrze jednak, że te dwa mecze mimo wszystko się odbyły, bo też odpowiedziały nam personalnie na kilka rzeczy - zaznaczał trener Polaków.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!

Po spotkaniu Korczyński narzekał na "brak spełniania założeń". - Generalnie gra się przede wszystkim o punkty i cel został osiągnięty. Dla mnie, jako trenera, bardziej chodzi jednak o założenia i ich spełnianie. W Portugalii zawodnicy zrealizowali prawie wszystkie założenia. Tu też w pierwszym meczu zabrakło nieco szczęścia, bo przypomnę, że oddaliśmy w nim aż 65 strzałów, z czego ponad 30 celnych. Natomiast dzisiaj trzeba powiedzieć o stylu, bo choć rozmiar jest ten sam, to styl, kultura, posiadanie piłki i mądrość w grze mogą martwić.

Tym razem zawiedli ci najbardziej doświadczeni. Nie dali dobrego przykładu mniej ogranym kadrowiczom. - Na boisko wchodzą zawodnicy doświadczeni, którzy mają po 50 czy 100 meczów, a mimo to nie mamy mądrości na boisku. Zaczynamy gonić się z rywalem, zamiast zabrać mu kompletnie wiarę w to, że może się do nas zbliżyć - spostrzegał Błażej Korczyński.

Mimo wszystko selekcjoner Polaków wierzy, że jego zespół jest w stanie zrobić dobry wynik na mistrzostwach Europy. - Jeśli zatem chcemy jechać na Euro i coś jeszcze na nim osiągnąć, to musimy przede wszystkim spełniać założenia. Uważam, że da się zrobić dobry wynik, tylko trzeba być konsekwentnym. Nie mamy zawodników pokroju Hiszpanów, czy Portugalczyków, ale konsekwencją i determinacją da się zniwelować pewne różnice, co pokazał nasz pierwszy mecz w Portugalii (Polska zremisowała 2:2 - przyp. red.) - podsumował.

O awansie na Euro zadecyduje dwumecz z Czechami. Mecze zaplanowano na 9 i 14 kwietnia.

Czytaj także:
Wygrana 3:0 to nie jest szczyt ich marzeń. Wymowne słowa reprezentanta Polski
Futsal. El. Euro 2022. W meczu Polaków niespodzianki nie było

Komentarze (0)