Futsal: mistrz znowu liderem

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: zespół Rekordu Bielsko-Biała
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: zespół Rekordu Bielsko-Biała

W środę odrobiono zaległości w lidze futsalu. Pewne zwycięstwo odniósł mistrz Polski Rekord. Dzięki temu bielszczanie po kilkunastu dniach przerwy ponownie zostali liderem tabeli.

Zgodnie z oczekiwaniami w lidze futsalu po odrobieniu części zaległości na 1. miejsce po przerwie wrócił obrońca tytułu. Rekord Bielsko-Biała nie miał problemów z wysokim zwycięstwem nad AZS UŚ Katowice. Akademicy w tabeli znajdują się w coraz trudniejszej sytuacji.

W drugim meczu górą Red Dragons, który 6:4 pokonał poprawnie radzącego sobie w lidze beniaminka Dremana Komprachcice.

Rekord Bielsko-Biała - AZS Uniwersytet Śląski Katowice 7:2 (5:0)
Viana 4', Popławski 7', 8', Surmiak 10', Ferreira 16', 36', Biel 21' - Musiał 24', Szczurek 34'

Red Dragons Pniewy - Dreman Opole Komprachcice 6:4 (2:1)
Kostecki 1, 20, Serhij Fil 21 (s), Patryk Hoły 23, Gracjan Miałkas 25, Andrejs Baklanovs 33 - Nuno Chuva 4, 26, Serhij Fil 21, Alexandru Grigorescu 38

Czytaj także:
Liga Mistrzów futsalu: pewny awans Rekordu Bielsko-Biała
Futsal: szczęśliwa wygrana Piasta Gliwice. W pięć sekund dwa gole!

XDrużynaMeczePunktyBramkiZ R P
1. Rekord Bielsko-Biała 13 36 82:31 12 0 1
2. Constract Lubawa 13 34 72:25 11 1 1
3 Piast Gliwice 13 34 60:20 11 1 1
4. Clearex Chorzów 12 24 42:29 6 3 3
5. Acana Orzeł Jelcz-Laskowice 13 21 38:34 6 3 4
6. GI Malepszy Futsal Leszno 13 18 42:37 5 3 5
7. Gatta Zduńska Wola 13 18 35:49 6 0 7
8. Red Dragons Pniewy 12 17 37:32 4 5 3
9. Red Devils Chojnice 13 17 32:37 5 2 6
10. FC Toruń 13 17 25:41 5 2 6
11. MOKS Słoneczny Stok Białystok 13 17 32:50 5 2 6
12. LSSS Team Lębork 13 13 31:50 3 1 8
13. Dreman Opole Komprachcice 13 13 32:55 4 1 8
14. AZS UW Warszawa Wilanów 13 12 35:48 3 3 7
15. Fit-Morning Gredar Futsal Brzeg 13 9 35:45 3 0 10
16. AZS UŚ Katowice 13 8 31:54 2 2 9
17. P.A. Nova Gliwice 10 4 20:43 1 1 8

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Falcao wciąż "czaruje"

Źródło artykułu: