Futsal: Mistrz dopiero w niedzielę

Stanie się to, o czym marzyło wielu kibiców. Nowego mistrza Polski w futsalu poznamy dopiero w niedzielę w pojedynku Wisły z Gattą.

Gatta Active Zduńska Wola wykorzystała nadarzającą się szansę i zmniejszyła dystans do lidera tabeli Wisły Krakbet Kraków. Biała Gwiazda w niedzielę dość niespodziewanie straciła punkty w pojedynku z Red Dragons Pniewy.
[ad=rectangle]

Wicelider w potyczce z ustępującym mistrzem Polski i pewnym już brązowym medalistą Rekordem Bielsko-Biała szybko objął prowadzenie, ale goście doprowadzili do wyrównania. Przed przerwą gospodarze ponownie wygrywali, a po zmianie stron powiększyli przewagę. Nerwowo było w końcówce, bowiem Rekord zdobył kontaktowego gola i dążył do remisu.

W niedzielę w Krakowie spotkanie o mistrzostwo. Wiśle wystarcza remis, jeśli wygra Gatta, to Koty ze Zduńskiej Woli po raz pierwszy w historii sięgną po tytuł.

Gatta Active Zduńska Wola - Rekord Bielsko-Biała 3:2 (2:1)
Adamski 3', Krawczyk 16', Stanisławski 35' - Popławski 9', Kameko 37'

Lp.DrużynaM.Pkt.BramkiZw.R.P.
1. Wisła Krakbet Kraków (p) 24 57 124:59 18 3 3
2. Gatta Active Zduńska Wola 24 56 90:55 18 2 4
3. Rekord Bielsko-Biała (m) 24 38 97:77 11 5 8
4. Red Dragons Pniewy (b) 24 32 58"63 9 5 10
5. KGHM Euromaster Chrobry Głogów 22 30 70:69 8 6 8
6. GAF Jasna Gliwice 22 29 70:76 9 2 11
7. Clearex Chorzów 22 28 52:67 8 4 10
8. AZS Uniwersytet Śląski Katowice 22 26 58:81 8 2 12
9. Red Devils Chojnice 22 25 56:62 6 7 9
10. Gwiazda Ruda Śląska (b) 22 25 49:74 8 1 13
11. Pogoń '04 Szczecin 22 23 69:89 7 2 13
12. AZS Uniwersytet Gdański Gdańsk 22 18 67:88 5 3 14
Źródło artykułu: