Gdzie obejrzeć mecz Constract Lubawa - Rekord Bielsko-Biała? Czy będzie stream online?

Materiały prasowe / Dawid Grubalski, trener Constractu Lubawa
Materiały prasowe / Dawid Grubalski, trener Constractu Lubawa

Na horyzoncie czwarty finał Fogo Futsal Ekstraklasy. Naprzeciwko siebie znów staną zespoły Constractu Lubawa i Rekordu Bielsko-Biała. Czy piątkowy mecz okaże się decydujący? Oglądaj transmisję w Pilot WP.

Fani polskiego futsalu ostrzą sobie zęby na piątkowy pojedynek Constract Lubawa - Rekord Bielsko-Biała. 31 maja możemy poznać nowego mistrza Polski! Bielszczanie wygrali dwa z dotychczasowych meczów finałowych, zaś lubawianie mają na koncie jedno zwycięstwo.

Jeżeli więc Rekord odnotuje triumf również tym razem, to sięgnie po mistrzowskie trofeum. W przypadku sukcesu Constractu, konieczne będzie jeszcze jedno spotkanie. Generalnie obie drużyny mają zatem o co grać.

Warto wygospodarować trochę czasu, by obejrzeć mecz Constract Lubawa - Rekord Bielsko-Biała. Piątkowy finał rozpocznie się o godz. 18:00. Bezpośrednia transmisja dostępna będzie na platformie Pilot WP (link sponsorowany), która umożliwi śledzenie rywalizacji z poziomu takich urządzeń jak m.in. komputery, smartfony, tablety i telewizory.

W trakcie piątkowego spotkania zdarzyć może się totalnie wszystko. Lubawianie będą mogli liczyć na wsparcie lokalnej publiczności, mają też atut własnej hali. Czy to im pomoże w przedłużeniu nadziei na obronę mistrzostwa Polski? Czy może jednak swoją wyższość okaże Rekord? Czas wszystko zweryfikuje.

Finały Fogo Futsal Ekstraklasy. Tak było dotychczas

Emocji w finałowej rywalizacji Constractu z Rekordem absolutnie nie brakuje! Zaczęło się od arcyciekawego starcia w Lubawie. 22 maja tylko pierwsza połowa była niezbyt interesująca. Szybko okazało się, że to po prostu cisza przed burzą!

W drugiej połowie zaczęło się dziać. Nie brakowało ciekawych akcji i dobrych rozwiązań taktycznych. Wynik spotkania w 28. minucie otworzył Kacper Sendlewski. Chwilę później trafił Matheus Ferreira i było 1:1. Druga połowa zakończyła się wynikiem 1:1, co sprawiło, że potrzebna była dogrywka.

W dogrywce najpierw strzelił Claudinho, a następnie wyrównał Taras Korolyszyn. Dogrywka nie wyłoniła triumfatora, więc doszło do rzutów karnych. W nich lepiej spisali się bielszczanie, którzy wygrali 4:2.

26 maja w Bielsku-Białej odbył się pierwszy rewanż. Wynik rywalizacji już w trzeciej minucie otworzył Kacper Sendlewski. Dziewiąta minuta przyniosła wyrównanie, za sprawą bramki Artura Popławskiego. Krótko przed przerwą na listę strzelców wpisał się Mateusz Mrowiec.

W drugiej połowie jako pierwszy trafił Pedrinho. Nieco później kontaktowe trafienie uzyskał Matheus Ferreira. Bielszczanie próbowali pójść za ciosem, ale bezskutecznie. Constract zadał dwa decydujące ciosy za sprawą bramek Victora Gonzaleza i Tomasza Kriezela. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 5:2 dla lubawian.

Trzecia konfrontacja tych dwóch drużyn miała miejsce 27 maja. Lepiej w zmagania weszli bielszczanie - w 14. minucie trafił Stefan Rakić. Krótko po przerwie wyrównał zaś Tomasz Kriezel. Po dwóch połowach było 1:1, więc potrzebna była dogrywka. W niej bramkę na wagę zwycięstwa Rekordu uzyskał Tomasz Lutecki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Czytaj także:
W tym cyrku Robert Lewandowski nie był clownem (Opinia)
Tak Hiszpanie podsumowali występ Lewandowskiego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty