W tym artykule dowiesz się o:
Nie będzie już gorącej rywalizacji na torze, jak i po za nim między Lewisem Hamiltonem, a Nico Rosbergiem. Niemiec zakończył swoją karierę w Formule 1 kilka dni po tym, jak zdobył swoje pierwsze mistrzostwo w karierze.
Brytyjczyk, który rywalizował z Niemcem w zespole z Brackley od roku 2013 za pomocą Twittera podziękował za te wszystkie lata rywalizacji i zaznaczył, że Rosberg zasłużył na tytuł. Dołączył do tego fotografię z czasów kartingu.
- Powiedzieliśmy kiedyś sobie, że będziemy mistrzami świata F1. Teraz jesteśmy nimi oboje. Gratulacje Nico, zrobiłeś wszystko, co było potrzebne do zdobycia mistrzostwa - napisał.
Jednak nie zawsze było kolorowo w Brackley.
Grand Prix Malezji, 2013
Do pierwszego zgrzytu doszło podczas drugiego wyścigu sezonu 2013 na torze w Malezji. Mercedes był świadomy, że zatrudniając Lewisa Hamiltona, będzie miał solidny duet kierowców. Jednak to Brytyjczyk przychodził do Brackley z tytułem na koncie za rok 2008.
To właśnie w Malezji Hamilton jechał po swoje pierwsze podium w barwach Mercedesa. Blisko niego był Rosberg, ale Mercedes poinformował przez radio, że Niemiec ma się trzymać za Brytyjczykiem i nie przepuszczać żadnego ataku.
Wtedy pojawiły się pierwsze głosy, że Mercedes już ustalił, kto jest ich kierowcą numer 1.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: moje życie pokazuje, że niemożliwe nie istnieje
Grand Prix Monako, 2014
W kwalifikacjach triumfował Nico Rosberg, który jednak uciekł się do zachowania nie fair, ale nie zostało mu nic udowodnione.
W Q3 zdecydowanie najszybszy był Niemiec, który po swoim pierwszym przejeździe miał najlepszy czas jednego okrążenia. Jednak kilka dziesiątych sekund straty miał Hamilton, który zdecydowanie poprawił się tuż przed końcem kwalifikacji na swoim ostatnim okrążeniu.
Jednak Nico Rosberg w zakręcie Mirabeau popełnił błąd i pojawiły się żółte flagi. Brytyjczyk musiał zwolnić w tym miejscu, co spowodowało utratę szansy na pole position. Sędziowie po kwalifikacjach orzekli, że Rosberg nie zrobił tego specjalne. Oczywiście Hamilton uważał inaczej.
Grand Prix Belgii, 2014
Na drugim okrążeniu doszło do kolizji obu bolidów Mercedesa, przez co Hamilton oraz Rosberg nie odnieśli zwycięstwa na torze Spa. Bardzo dobrze wystartował Brytyjczyk, ale następnie dogonił do Niemiec, który postanowił przepuścić atak. Niestety doszło do kontaktu...
W wyniku zderzenia się bolidów Hamilton złapał kapcia, a Rosberg miał urwane przednie skrzydło. Kierowcy musieli odbyć nieplanowany pit stop, co zupełnie zepsuło im strategię.
Ostatecznie bardziej zadowolony mógł być Rosberg, który dzięki bardzo dobrym rezultatom na ostatnich okrążeniach, dojechał na drugim miejscu. - Zostawiłem Nico dużo miejsca, przejechałem zakręt jak zwykle i nagle zostałem uderzony od tyłu. Nic nie mogłem zrobić i mój wyścig już był skończony - skomentował Hamilton.
Grand Prix USA, 2015 Na torze Austin Lewis Hamilton zapewnił sobie swój drugi mistrzowski tytuł w barwach Mercedesa, a trzeci w karierze. Dodatkowo niemiecki zespół wygrał także klasyfikację konstruktorów. Jednak za nim do tego doszło, nastąpił konflikt pomiędzy nim, a Nico Rosbergiem.
Hamilton bezpardonowy sposób wypchnął Rosberga poza tor w pierwszym zakręcie, a sam objął prowadzenie. Następnie Niemiec jechał bardzo szybkim tempem i po zmianie opon był liderem. Jednak później popełnił błąd w jednym z zakrętów, a z prezentu skorzystał Hamilton. Brytyjczyk wygrał i zapewnił sobie tytuł.
Przed dekoracją niemiecki kierowca z wściekłością rzucił czapką w Hamiltona, którą wcześniej mu podał.
Po wyścigu Rosberg miał pretensje co do incydentu na starcie. - Jeśli jestem pierwszy, to ja ustalam, w jaki sposób pojadę. On (Hamilton) próbował mnie wypchnąć z toru, ale ja nie chciałem odpuścić, bo miałem prawo zachować swoją linię. Dlatego wjechał we mnie. Posunął się zdecydowanie za daleko - powiedział.
Grand Prix Hiszpanii, 2016
Chyba największa kontrowersja w ich wspólnych startach w Mercedesie. Incydent, który wydarzył się na starcie sprawił, że obaj kierowcy zostali wykluczeni z wyścigu.
Brytyjczyk po stracie pierwszego miejsca na starcie chciał odbić pozycję, lecz wpadł na trawę i stracił panowanie nad samochodem. Podczas niekontrolowanego powrotu na tor uderzył w rozpędzonego Rosberga, który hamował przed wejściem w zakręt. Na żwirowej pułapce wylądowały obie "Srebrne strzały".
Po wyścigu niemal wszyscy krytykowali Hamiltona, nawet Niki Lauda. - To było głupie. Mogliśmy wygrać ten wyścig, ale Lewis był zbyt agresywny. Muszę z nimi porozmawiać i wysłuchać ich wersji.
Grand Prix Austrii, 2016
Do kolejnej kolizji doszło w GP Austrii. Tym razem to Nico Rosberg pojechał agresywniej i nie chciał stracić wygranej w wyścigu. Jednak z tej sytuacji wyszedł jako przegrany, a po wyścigu został ukarany przez sędziów.
Na ostatnim okrążeniu Hamilton zmniejszył stratę do Rosberga do pół sekundy. Obrońca tytułu postanowił zaryzykować atakiem, ale doszło do kolizji podczas obrony pozycji przez Niemca, który stracił także przednie skrzydło. Rosberg dojechał do mety ze sporą stratą, a zawody wygrał Hamilton.
Po wyścigu wściekły z powodu kolejnej kolizji dwóch Mercedesów był Toto Wolff. - Wyglądamy teraz jak banda idiotów i wykazujemy kompletny brak szacunku dla 1500 osób, które pracują ciężko nad przygotowaniem bolidu. To musi się skończyć!
Grand Prix Abu Zabi, 2016
Oba Mercedesy odjechały stawce, a Hamilton oprócz wygranej, potrzebował także miejsca Rosberga poza podium. Niemiec postanowił nie angażować się w walkę z kolegą z zespołu i spokojnie jechał za Brytyjczykiem.
Hamilton widząc, że ucieka mu tytuł postanowił zwolnić, aby Rosberga dopadła reszta stawki. Udało mu się, ale Rosberg pokazał się dobrze w defensywie i dowiózł drugie miejsce zdobywając tym samym mistrzostwo świata.
Po wyścigu pojawiły się opinie, że Hamilton zachował się nie fair. Jednak w Formule 1 byliśmy już świadkami gorszych zagrywek.