Zacięty bój Red Bulla z Ferrari. Kwalifikacje do GP Bahrajnu zapowiadają się emocjonująco

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen

Max Verstappen wykręcił najlepszy czas w ostatnim treningu F1 przed GP Bahrajnu, ale jego przewaga nad Charlesem Leclercem była minimalna. Tempo nieco podkręcił Mercedes, ale Niemcy nadal mają spore problemy z bolidem.

W piątkowych treningach przed GP Bahrajnu tempo rywalizacji nadawali kierowcy Red Bull Racing i Ferrari - minimalne różnice dzieliły Maxa Verstappena i Charlesa Leclerca. Sobotnia sesja rozgrywana była za dnia, przez co też zawodnicy nie garnęli się do wyjazdu na tor, mając świadomość tego, iż dalsza część weekendu Formuły 1 rozgrywana będzie po zmroku.

Dlatego początkowo oglądaliśmy w akcji jedynie kierowców Alfy Romeo i Haasa, co nie powinno dziwić, bo oba zespoły miały spore problemy podczas zimowych testów F1 i w ten sposób starają się one zniwelować straty z tym związane.

Podczas gdy kibice zaczynali obstawiać, czy Ferrari znajdzie patent na Red Bulla w kwalifikacjach do GP Bahrajnu, pozytywnie zaskoczył Mercedes. W połowie treningu w ścisłej czołówce zameldował się Lewis Hamilton, a po chwili George Russell znalazł się na czele stawki F1. Jednak taki stan nie trwał długo.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!

Gdy miękkie opony założyli ponownie kierowcy Red Bulla i Ferrari, to ponownie zablokowali pierwsze lokaty. Ostatecznie najlepszy okazał się Verstappen z czasem 1:32.544, ale Leclerc stracił do niego tylko 0,096 s. To oznacza jedno. W kwalifikacjach będzie niezwykle ciasno, a to zapewne cieszy kibiców F1.

F1 - GP Bahrajnu - 3. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Max Verstappen Red Bull Racing 1:32.544
2. Charles Leclerc Ferrari +0.096
3. Sergio Perez Red Bull Racing +0.247
4. George Russell Mercedes +0.391
5. Carlos Sainz Ferrari +0.509
6. Lewis Hamilton Mercedes +0.577
7. Kevin Magnussen Haas +0.893
8. Valtteri Bottas Alfa Romeo +1.189
9. Guanyu Zhou Alfa Romeo +1.336
10. Lance Stroll Aston Martin +1.376
11. Lando Norris McLaren +1.411
12. Nico Hulkenberg Aston Martin +1.427
13. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.632
14. Mick Schumacher Haas +1.751
15. Daniel Ricciardo McLaren +1.834
16. Fernando Alonso Alpine +2.084
17. Alexander Albon Williams +2.324
18. Esteban Ocon Alpine +2.413
19. Nicholas Latifi Williams +3.123
20. Yuki Tsunoda Alpha Tauri bez czasu

Czytaj także:
Fatalny wypadek w 1000 mil Sebring. Wyścig Kubicy przerwany czerwoną flagą
Popłoch w Mercedesie. "Dużo większe problemy"

Źródło artykułu: