Mercedes o dwa kroki przed rywalami. Red Bull w tarapatach w USA

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Valtteri Bottas

Mercedes zdominował pierwszy trening F1 przed GP USA. Przewaga niemieckiej ekipy nad Red Bullem jest tak znacząca, że Max Verstappen ma nad czym myśleć. Holendrowi grozi utrata pozycji lidera F1 po najbliższym weekendzie.

Ledwo rozpoczął się pierwszy trening Formuły 1 przed GP USA, a sędziowie musieli wywieszać czerwone flagi i przerywać sesję. Wszystko za sprawą Fernando Alonso, który po wyjeździe na tor zanotował awarię. W bolidzie Alpine doszło do wycieku i 40-latek zaparkował maszynę na poboczu.

Na szczęście zabranie bolidu Alonso z pobocza zajęło chwilę i kierowcy F1 dość szybko wznowili zmagania. Dały im się we znaki nierówności toru COTA w Austin, choć wybrzuszenia w asfalcie nie dokuczały zawodnikom tak bardzo, jak kilka tygodni temu motocyklistom z MotoGP.

Mimo trudnych warunków, Mercedes po raz kolejny potwierdził, że w końcówce sezonu 2021 dysponuje znacznie lepszym bolidem niż Red Bull Racing. Niemal od początku sesji to Lewis Hamilton i Valtteri Bottas nadawali ton rywalizacji. Ostatecznie najlepszy na torze okazał się Bottas, do którego Hamilton stracił tylko 0,045 s.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Fanów Maxa Verstappena martwić może strata Holendra do kierowców Mercedesa. Aktualny lider klasyfikacji F1 stracił do Valtteriego Bottasa aż 0,932 s. Jeśli "czerwone byki" nie znajdą dodatkowych osiągów w swoim bolidzie, to po GP USA po raz kolejny w tym sezonie możemy być świadkami zmiany na czele mistrzostw świata.

W samej końcówce treningu byliśmy też świadkami kolizji Sergio Pereza i Micka Schumachera. - Co za idiota! Po co ma lusterka?! - pytał przez radio wyraźnie zdenerwowany Meksykanin. Na szczęście w obu bolidach nie doszło do poważniejszych usterek.

F1 - GP USA - 1. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Valtteri Bottas Mercedes 1:34.874
2. Lewis Hamilton Mercedes +0.045
3. Max Verstappen Red Bull Racing +0.932
4. Charles Leclerc Ferrari +1.460
5. Carlos Sainz Ferrari +1.634
6. Pierre Gasly Alpha Tauri +1.737
7. Sergio Perez Red Bull Racing +1.924
8. Lando Norris McLaren +1.981
9. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +2.000
10. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +2.002
11. George Russell Williams +2.092
12. Esteban Ocon Alpine +2.096
13. Lance Stroll Aston Martin +2.098
14. Sebastian Vettel Aston Martin +2.108
15. Fernando Alonso Alpine +2.194
16. Daniel Ricciardo McLaren +2.584
17. Nicholas Latifi Williams +2.589
18. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +3.080
19. Mick Schumacher Haas +3.992
20. Nikita Mazepin Haas +7.365

Czytaj także:
Robert Kubica chce coś udowodnić. "Presja minęła, ale..."
Gwiazda F1 rezygnuje z hitu Netfliksa! "Tworzą fikcję"

Źródło artykułu: