Zapowiadają się powroty do F1! Mowa o dwóch kierowcach

Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: George Russell

George Russell szykowany jest do startów w Mercedesie w roku 2022. To tworzy problem Williamsowi, który szuka zastępstwa za Brytyjczyka. Dość niespodziewanie na liście ekipy znaleźli się dwaj kierowcy, którzy obecnie znajdują się poza F1.

Williams znalazł się w trudnym położeniu. Bardzo prawdopodobne jest odejście z ekipy George'a Russella, który szykowany jest do startów w Mercedesie. Potwierdzenie transferu 23-latka może nadejść już w kolejny weekend przy okazji GP Wielkiej Brytanii. Tymczasem Russell przez ostatnie trzy lata był liderem Williamsa - zarówno na torze, jak i poza nim.

Szefowie ekipy z Grove stworzyli listę kierowców, którzy mogliby zastąpić młodego Brytyjczyka. Wiele wskazuje na to, że nie uda im się nakłonić do startów Valtteriego Bottasa, który ma spoglądać łaskawym okiem w kierunku Alfy Romeo, która z kolei szykuje się do pożegnania 41-letniego Kimiego Raikkonena.

Oficjalny serwis F1 podaje, że w tej sytuacji spore szanse na kontrakt w Williamsie mają dwaj kierowcy, których obecnie próżno szukać na polach startowych. Jeden z nich pożegnał się ze stawką po sezonie 2019, a kolejny z końcem ubiegłorocznej kampanii. O kim mowa? Nico Hulkenberg i Daniił Kwiat.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z mistrzostw". Wszystko jasne! Anglia w finale Euro 2020! [CAŁY ODCINEK]

Hulkenberg obecnie jest rezerwowym kierowcą Aston Martina, a w zeszłym sezonie miał okazję wystąpić w wybranych wyścigach F1, gdy z COVID-19 zmagali się Sergio Perez i Lance Stroll. Tamtymi występami Niemiec udowodnił, że nie stracił zbyt wiele ze swoich umiejętności. Z kolei Kwiat obecnie jest trzecim kierowcą Alpine. Rosjanin nie może liczyć na to, że obecna ekipa awansuje go do roli etatowego zawodnika, bo ważne umowy na sezon 2022 posiadają Fernando Alonso oraz Esteban Ocon.

Zespołu w F1 szukać najprawdopodobniej będzie też Guanyu Zhou, za którym stoją chińscy inwestorzy. Kierowca z Państwa Środka jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej Formuły 2. Problem 22-latka polega na tym, że spore szanse na pozostanie w ekipie Williamsa ma Nicholas Latifi, który również posiada wsparcie sponsorskie. Duet Latifi-Zhou nie gwarantuje Brytyjczykom odpowiedniej jakości i doświadczenia.

Czytaj także:
W F1 trwa wojna o cenionego inżyniera
Pracownicy F1 na skraju wyczerpania

Komentarze (2)
Tomaszi
11.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Formuła i kasa... Obumieranie tego pięknego sporty jest widoczne w zainteresowaniu kibiców. Może nowe przepisy coś zmienia bo jak Hulka nie ma, a taki Mazepin lub Tsunoda regularnie ładują za t Czytaj całość
avatar
Semmao
10.07.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hulk powinien być w stawce bez dwóch zdań. To jest absolutny dramat, że takie Maze$piny jeżdżą, a talent pokroju Nico nie. Cyrk.