Firma BWT jest bardzo dobrze znana w Formule 1, bo przez kilka lat sponsorowała zespół z Silverstone - najpierw funkcjonujący jako Force India, a potem Racing Point. Jako że brytyjska stajnia przeszła rebranding i od sezonu 2021 występować będzie jako Aston Martin, drogi obu stron mają się rozejść. Nie oznacza to jednak, że BWT zniknie z F1.
Jak informuje "Koelner Express", austriacka firma prowadzi obecnie rozmowy z Haasem. W grę wchodzi rola sponsora tytularnego, co podobnie jak w przypadku Force India i Racing Point zakończyłoby się przemalowaniem bolidów na różowo. Taki jest bowiem jeden z wymogów przedsiębiorstwa zajmującego się uzdatnianiem wody.
Dla BWT współpraca z Haasem miałaby być ciekawą opcją ze względu na osobę Micka Schumachera, który w tym roku zadebiutuje w F1 właśnie w barwach amerykańskiej ekipy. Niemiec, ze względu na sukcesy i historię swojego ojca Michaela, ma spory potencjał marketingowy.
ZOBACZ WIDEO: PŚ w Zakopanem. Dawid Kubacki: Nieprzespane noce? Mam złote dziecko
Drugim kierowcą Haasa w sezonie 2021 będzie Nikita Mazepin. Rosjanin, podobnie jak Schumacher, jest debiutantem w F1.
Haas ma kiepskie wspomnienia związane z posiadaniem sponsora tytularnego. W roku 2019 ekipa postawiła na współpracę z Rich Energy. Brytyjski producent napojów energetycznych okazał się jednak mało wiarygodnym partnerem i zerwał umowę po ledwie kilkunastu wyścigach, tłumacząc się słabymi wynikami zespołu w F1. Rich Energy nie wywiązał się też z zapisów kontraktowych względem Haasa.
Gdy w roku 2019 Amerykanie postawili na współpracę z Rich Energy, zmienili malowanie bolidów na czerń połączoną ze złotem. Czy w tym sezonie zespół znów pójdzie na rękę sponsorowi?
Czytaj także:
Williams zaskoczył wszystkich
Fernando Alonso już wrócił do treningów