F1. GP Sakhir. Kwalifikacje dla Valtteriego Bottasa. George Russell z pierwszą porażką

F1. GP Sakhir. Valtteri Bottas i Max Verstappen kontratakują. George Russell zepchnięty do defensywy

Biorąc pod uwagę zewnętrzną nitkę wyścigową toru w Bahrajnie, Mercedes  był zdecydowanym faworytem kwalifikacji do GP Sakhir. Charakterystyka skróconej wersji obiektu premiuje bowiem bolidy niemieckiej marki - tor składa się głównie z długich prostych, na których Mercedes zyskuje sporo ze względu na moc silnika.

Przewagę Niemców było już widać w treningach - dwie piątkowe sesje padły łupem George'a Russella, a w sobotę do głosu doszedł Valtteri Bottas. Fin pokazał się z bardzo dobrej strony w jedynej sesji, ustępując jedynie bardzo szybkiemu Maxowi Verstappenowi.

Russell i Bottas pokazali kunszt w Q2, gdy jako jedyni zdołali pokonać rekordowe okrążenia na pośrednich oponach. W ten sposób zyskali oni przewagę nad konkurencją, bo Verstappen w tym fragmencie kwalifikacji najlepszy wynik uzyskał na miękkim ogumieniu. Przez to Holender będzie musiał założyć na start gumy, które zużyją się znacznie szybciej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!

W Q3 Bottas uniknął kompromitacji, jaką byłoby uzyskanie gorszego czasu od Russella. Fin, który bolid Mercedesa zna od podszewki, był lepszy o zaledwie 0,026 s. Tym samym Brytyjczyk po raz pierwszy w karierze przegrał pojedynek kwalifikacyjny w F1. Dotąd Russell regularnie wygrywał z zespołowymi partnerami - Robertem Kubicą i Nicholasem Latifim.

Świetnie w Q3 wypadł Charles Leclerc. Chociaż Ferrari na zewnętrznej nitce toru Sakhir jest skazane na porażkę ze względu na słabą moc maksymalna silnika, to Monakijczyk był w stanie zameldować się w ścisłej czołówce kwalifikacji. - Ależ to było dobre okrążenie - chwalił siebie przez radio Leclerc. Dla porównania, Sebastian Vettel odpadł już na etapie Q2.

GP Sakhir - kwalifikacje - wyniki:

Czytaj także: Głośny transfer z Ferrari do Haasa Pogorszył się stan Lewisa Hamiltona