GP Włoch to pierwszy weekend w Formule 1, kiedy zespoły nie mogą korzystać z tzw. trybów kwalifikacyjnych w swoich silnikach, które pozwalają na tymczasowe podkręcenie mocy. Zgodnie z oczekiwaniami, nowa reguła nie zmieniła w sposób znaczący układu stawki F1.
Jako że tor Monza wymaga sporej mocy i prędkości maksymalnych, Mercedes jest zdecydowanym faworytem GP Włoch i potwierdził to już w pierwszej sesji treningowej. W niej najszybszy okazał się Valtteri Bottas z czasem 1:20.703. Drugi Lewis Hamilton stracił do niego 0,245 s.
Na trzecim miejscu znalazł się kierowca Red Bull Racing, ale nie był to Max Verstappen. Holender w połowie sesji treningowej wypadł z toru i rozbił swój bolid, co niego zakłóciło jego rytm treningowy. Wykorzystał to Alexander Albon, bo to właśnie drugi z reprezentantów "czerwonych byków" skończył poranne jazdy w czołowej trójce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewis Hamilton zaskoczył sprzątaczkę. Tego się nie spodziewała
- Balans jest w porządku - chwalił Albon już na samym początku treningu bolid Red Bulla, co w tym sezonie nie zdarza się zbyt często.
Pozytywów próżno było szukać w Ferrari. Zgodnie z oczekiwaniami, przed włoską ekipą kolejny trudny weekend w F1. Jako że tor Monza premiuje maszyny z mocnymi jednostkami napędowymi, to stajnia z Maranello została krok z tyłu. Charles Leclerc został sklasyfikowany dopiero na jedenastym miejscu, a Sebastian Vettel był dziewiętnasty. Do tego Vettel kilkukrotnie zwiedzał pobocze toru Monza po swoich prostych błędach.
GP Włoch - I trening - wyniki:
Pozycja | Kierowca | Zespół | Czas/strata |
---|---|---|---|
1. | Valtteri Bottas | Mercedes | 1:20.703 |
1. | Lewis Hamilton | Mercedes | +0.245 |
3. | Alexander Albon | Red Bull Racing | +0.797 |
4. | Daniił Kwiat | Alpha Tauri | +0.852 |
5. | Max Verstappen | Red Bull Racing | +0.938 |
6. | Pierre Gasly | Alpha Tauri | +0.964 |
7. | Sergio Perez | Racing Point | +1.044 |
8. | Lando Norris | McLaren | +1.044 |
9. | Daniel Ricciardo | Renault | +1.086 |
10. | Carlos Sainz | McLaren | +1.118 |
11. | Charles Leclerc | Ferrari | +1.201 |
12. | Esteban Ocon | Renault | +1.281 |
13. | Lance Stroll | Racing Point | +1.428 |
14. | Romain Grosjean | Haas | +1.706 |
15. | Kevin Magnussen | Haas | +1.719 |
16. | Antonio Giovinazzi | Alfa Romeo | +1.849 |
17. | Kimi Raikkonen | Alfa Romeo | +1.916 |
18. | Roy Nissany | Williams | +2.123 |
19. | Sebastian Vettel | Ferrari | +2.285 |
20. | Nicholas Latifi | Williams | +2.417 |
Czytaj także:
Williams ma nowy zarząd. Amerykanie wkraczają do akcji
Giovinazzi reaguje na plotki. Wierzy w pozostanie w Alfie Romeo