Lando Norris pojawił się w F1 w tym roku i już w wielu sytuacjach pokazał, że dysponuje sporym poczuciem humoru. Najczęściej przekonuje się o tym jego zespołowy kolega, Carlos Sainz. Brytyjczyk wywinął już starszemu koledze z Madrytu szereg numerów w tym sezonie.
Podczas trzeciego treningu F1 przed GP USA brytyjski kierowca nie potrzebował kolegi z ekipy, by rozbawić kibiców zgromadzonych przed telewizorami. Gdy na początku sesji inżynier McLarena poprosił Norrisa o sprawdzenie radia, ten bez namysłu zaczął śpiewać.
Czytaj także: Williams będzie zwlekać z następcą Kubicy
"Moving up and down, side to side, like a rollercoaster" ("poruszam się w górę i dół, z boku na bok, jak kolejka górska" - zaczął śpiewać Norris pod nosem. Jeśli ktoś jest ciekaw jak te słowa brzmią w oryginale, to odsyłamy do piosenki "Stop it" w wykonaniu Fishera.
Czytaj także: Robert Kubica znów łączony z Ferrari
ZOBACZ WIDEO: F1. Robert Kubica o swoich początkach. "Musiałem podkładać poduszki na siedzenie żeby cokolwiek widzieć"