F1: sojusz pomiędzy Williamsem a Triumphem. Firma pomoże w budowie elektrycznych motocykli

Materiały prasowe / Triumph / Na zdjęciu: Triumph Rocket 3
Materiały prasowe / Triumph / Na zdjęciu: Triumph Rocket 3

Williams łączy siły z producentem motocykli z Wielkiej Brytanii - Triumphem. Firma, bazując na swoich doświadczeniach z F1, pomoże w opracowaniu elektrycznego motocykla. Ma on stanowić o przyszłości Triumpha.

W tym artykule dowiesz się o:

Triumph z radością ogłosił nawiązanie sojuszu z Williamsem. Obie firmy będą wspólnie pracować nad programem, któremu nadano symbol TE-1. Skupi się on na opracowaniu elektrycznych motocykli, które są przyszłością motoryzacji.

W ramach sojuszu Williams odpowiedzialny będzie za opracowanie baterii i podzespołów do silnika elektrycznego.

Czytaj także: Protesty przed Grand Prix Monako 

Brytyjczycy mają bowiem spore doświadczenie na tym polu. W przeszłości dostarczali już baterie do Formuły E, a ostatnio podpisali kontrakt w tej sprawie z nowo powstającą serią wyścigową Electric Touring Car Racing (czytaj więcej o tym TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

- Dla nas to okazja, aby być liderem w zakresie elektryfikacji motocykli. Projekt TE-1 jest bardzo ważny w naszej strategii. Koncentrujemy się na dostarczaniu klientom tego, czego od nas oczekują. Poprzez elektrycznego Triumpha chcemy zapewnić im doskonałe osiągi, użyteczność, ale też profesjonalną obsługę - zapewnił w komunikacie prasowym Nick Blooer, dyrektor generalny Triumpha.

Czytaj także: Dobrze, że Mazepin nie ma superlicencji 

- Williams z niecierpliwością oczekuje na rozpoczęcie współpracy i podzielenie się naszą wiedzą z zakresu elektryfikacji. W przeszłości nasza firma zasilała już wiele elektrycznych pojazdów. Dla nas ta umowa to znaczący krok naprzód, bo teraz będziemy mogli przekazywać nasze know-how również w przemyśle motoryzacyjnym - ogłosił Craig Wilson, dyrektor zarządzający Williams Advanced Engineering.

Komentarze (0)