W przeszłości podczas Grand Prix Chin wielokrotnie dochodziło do zamieszania z pogodą. Prowadziło to do jazdy za samochodem bezpieczeństwa lub też niemal całkowitego odwołania sesji treningowych. Tak było przed dwoma laty, gdy na torze doszło do problemów z widocznością i wywieszono czerwoną flagę ze względu na warunki uniemożliwiające lot helikopterowi medycznemu.
Jednak prognozy synoptyków na ten weekend są obiecujące. Co ważne, nieplanowane są opady deszczu, a temperatura powietrza ma oscylować w okolicach 20 st. C. To idealne warunki do jazdy
Czytaj także: Specjalny kask George'a Russella
Zapowiedź dobrej pogody z pewnością ucieszyła szefów Formuły 1, bo nadchodzące Grand Prix Chin jest 1000. wyścigiem w historii królowej motorsportu. Z tej okazji Liberty Media zaplanowało szereg atrakcji. Właściciel F1 liczy też na ciekawe widowisko i tłumy kibiców na trybunach.
Brak deszczu to też dobra wiadomość dla Williamsa i Roberta Kubicy. Po tym jak ostatnie testy w Bahrajnie zostały zakłócone przez opady, brytyjski zespół otrzyma kolejne sesje treningowe, które będzie mógł poświęcić na zachowanie modelu FW42.
Czytaj także: Kubica wierzy w Heada
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Kubica mógł wejść na szczyt. Wstępny kontrakt z Ferrari był już podpisany