Lewis Hamilton z numerem jeden. Dostał zgodę od FIA

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Aktualny mistrz świata, Lewis Hamilton, wystartuje w Grand Prix Abu Zabi z numerem jeden na bolidzie. Brytyjczyk dostał specjalną zgodę na użycie "jedynki" od FIA.

W tym artykule dowiesz się o:

Tegoroczny triumf to piąty tytuł mistrzowski dla Lewisa Hamiltona. Do tej pory 33-latek korzystał jednak ze swojego numeru 44, nie decydując się na celebrowanie mistrzostwa zmianą designu.

Tym razem Brytyjczyk złożył specjalną prośbę do FIA o to, by już w Abu Zabi wyjechać na tor z jedynką na bolidzie. Władze federacji oczywiście wyraziły na to zgodę. Tym samym Hamilton pojawił się w piątek na obiekcie Yas Marina Circuit już z numerem jeden na przodzie swojego samochodu.

Rzecznik teamu Mercedesa wytłumaczył, że Brytyjczyk faktycznie ozdobił swój samochód mistrzowskim numerem, ale oficjalnie zgłoszony jest nadal jako 44. Oryginalny numer aktualnego mistrza pozostanie także na osłonie silnika jego bolidu.

Przepisy F1 mówią, że każdy pojazd musi nosić na sobie numer zawodnika w widocznym miejscu na przodzie. Zawodnik musi także identyfikować się numerem na kasku. Specjalny, dodatkowy zapis regulaminowy mówi, że "jedynym wyjątkiem jest przypadek mistrza świata, który ma możliwość korzystania z numeru jeden".

Najlepszy zawodnik świata nie musi się w tym czasie obawiać straty własnego numeru. "Numer, który był wcześniej używany przez mistrza pozostanie dla niego zarezerwowany do czasu, aż przestanie być najlepszym zawodnikiem" - czytamy w regulaminie.

ZOBACZ WIDEO: Gąsiorowski ostrzega: Myślenie, że Kubica wsiądzie do bolidu i wskoczy na podium to błąd

Komentarze (0)