Jacques Villeneuve krytykuje Maxa Verstappena. "Nadal jest dzieckiem"

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na torze w Monako
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na torze w Monako

Podczas konferencji przed Grand Prix Kanady Max Verstappen stwierdził, że "uderzy kogoś", jeśli dziennikarze nadal będą poruszać temat jego wypadków. - On nadal jest dzieckiem - powiedział Jacques Villeneuve o postawie Holendra.

Szereg błędów popełnianych przez Maxa Verstappena w tym roku sprawił, że kierowca Red Bull Racing znalazł się pod lawiną krytyki. Holender nie wytrzymał nerwowo na konferencji prasowej przed Grand Prix Kanady i stwierdził, że "uderzy kogoś", jeśli temat jego incydentów będzie kontynuowany.

- Rolą dziennikarza jest odnotowywanie faktów i zadawanie pytań. Nawet jeśli Verstappen udzielił już odpowiedzi na podobne sformułowania setki razy. To odpowiedzialność kierowcy, by rozmawiać z mediami. Pytanie było uzasadnione, więc Max nie miał prawa się obrażać i reagować w ten sposób - powiedział Jacques Villeneuve o postawie 20-latka.

Zdaniem mistrza świata z sezonu 1997, Verstappen nie potrafi wyciągać wniosków ze swoich błędów. - Trzeba być świadomym swoich pomyłek, aby robić postępy. U niego nie można o czymś takim mówić. Po raz kolejny okazał brak szacunku i wykształcenia. W pewnym sensie nadal jest dzieckiem. Został wyciągnięty z kołyski i wsadzony do samochodu F1. Prawdopodobnie dlatego nie jest na poziomie Ricciardo. Jeśli Red Bull uważa go za swoją przyszłość, to powinien być w stanie pokonać swojego partnera z zespołu. Tymczasem jest na odwrót - dodał Villeneuve.

Mimo ogromnej presji, Verstappen uciszył krytyków swoim niedzielnym występem. Holender przejechał perfekcyjny wyścig i zajął trzecie miejsce w Grand Prix Kanady. Lepsi od niego byli jedynie Sebastian Vettel i Valtteri Bottas.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018: Przewodnik po Moskwie dla kibica: Lotnisko

Źródło artykułu: