Budując samochód na sezon 2018, Williams odszedł od rozwiązań stosowanych u poprzednika. Model FW41 okazał się znacznie agresywniejszą konstrukcją, ale dotychczasowe wyniki wskazują na to, że Brytyjczycy popełnili szereg błędów w konstrukcji. Pojazd ma m. in. problemy z układem chłodzenia, przez co traci niemal sekundę na okrążeniu.
Brytyjczycy robią wszystko, co w ich mocy, aby uporać się z problemami, ale napotykają przy tym na kolejne. Wyniki Grand Prix Chin pokazują, że Lance Stroll i Siergiej Sirotkin notowali najniższą prędkość maksymalną w zakrętach i na prostych. To spore zaskoczenie, bo zespół z Grove na co dzień korzysta z niezwykle wydajnych silników Mercedesa.
- W tym roku nieco zmieniła się nasza ideologia. Nikt nie zakładał tego, że całkowicie odwrócimy sytuację. Chcieliśmy pewnej równowagi. Powiedzmy, że 50 na 50, jeśli chodzi o prędkość na prostych i w zakrętach. Nie powiem, że oczekiwaliśmy tak dużej utraty prędkości na prostych, ale wiedzieliśmy, że nie będziemy najszybsi. Nie otrzymaliśmy jednak tego, na co liczyliśmy - powiedział wprost Sirotkin.
Sam spadek prędkości maksymalnej nie jest zaskoczeniem, bo taki problem dotknął każdą z ekip. Jest to powiązane z faktem, że samochody mają zamontowany system Halo, przez co stały się cięższe. Tyle, że w przypadku Williamsa straty są największe. Model FW41 jest wolniejszy średnio o 5,98 km/h, podczas gdy średnia dla wszystkich ekip wynosi 2,4 km/h.
- Straciliśmy w polu, które było naszym atutem i nie zyskaliśmy odpowiednio w miejscu, które było naszym słabym punktem. Nie mamy korzyści z faktu, że zimą obraliśmy inny kierunek przy rozwijaniu samochodu. W zeszłym roku na prostych byliśmy mocni. Szczególnie w wyścigu, to pomagało w wyprzedzaniu i utrzymywaniu pozycji. Teraz w zakrętach mamy prędkość, z której nie jesteśmy zadowoleni - dodał Kanadyjczyk.
Obaj kierowcy Williamsa wskazali też, że jednym z mankamentów FW41 jest zachowanie samochodu na wejściach w zakręty. Jest on wtedy niestabilny. Zdaniem Sirotkina, ekipa zdiagnozowała już część problemów i wie jak je naprawić. Dlatego lada moment należy spodziewać się poprawek, które uczynią samochód zespołu z Grove bardziej konkurencyjnym.
- Wiemy, co zrobić, jak naprawić kilka rzeczy, by sprawić, że samochód znów będzie działać jak należy - zapewnił 22-latek z Moskwy.
ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: Moi kibice są ewenementem