Frederic Vasseur oznajmił, że ogłoszenie decyzji zostało przesunięte o co najmniej tydzień. - Byłem zbyt dużym optymistą - tłumaczył się szef Saubera, który w Brazylii poinformował dziennikarzy, że decyzja będzie znana właśnie podczas GP Abu Zabi. - Teraz to już kwestia dni. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu ogłosimy skład - zapewnił.
Wydaje się mało prawdopodobne, aby zespół zachował swój skład. Pewny może być Marcus Ericsson. Natomiast drugi fotel ma otrzymać jeden z juniorów Ferrari. Faworytem jest Charles Leclerc, który wraz ze Szwedem ma testować opony Pirelli (28-29 listopada).
Szef stajni wytłumaczył, dlaczego doszło do opóźnienia. - Wiem, że to ważne z punktu widzenia mediów oraz kierowców. Zespół jednak podchodzi do tego inaczej. Oprócz składu kierowców, mamy także inne, ważne kwestie - np. omówienie sytuacji kierowców w pierwszej sesji treningowej i tak dalej. Dlatego zajęło nam to więcej czasu niż się tego spodziewaliśmy - zakończył Vasseur.
W klasyfikacji konstruktorów sezonu 2017, Sauber zajmuje ostatnie miejsce z pięcioma punktami na koncie.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: rzut przez całe boisko i bramka. Skrót meczu Piotrkowianin - Orlen Wisła Płock