Red Bull Racing zdominował Mercedesa w GP Malezji. Sukces Maxa Verstappena!

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na podium F1
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen na podium F1

Max Verstappen po świetnym ataku na Lewisa Hamiltona wywalczył drugie w karierze zwycięstwo w Formule 1, wygrywając ostatni w historii wyścig o GP Malezji. Red Bull dzięki trzeciej pozycji Daniela Ricciardo miał dwóch kierowców na podium.

Jeszcze przed startem wyścigu na torze Sepang uzupełnieniem dramatycznego weekendu dla Scuderia Ferrari był awaria jednostki napędowej w samochodzie Kimiego Raikkonena. Fin został zepchnięty do alei serwisowej na kilka minut przed rozpoczęciem głównych zawodów. Już wtedy stało się jasne, że nie będzie mu dane pojechać w ostatnim w historii GP Malezji, które wygrał wcześniej dwa razy.

Tym sposobem szanse na łatwy dojazd do pierwszego zakrętu i obronę pozycji lidera miał Lewis Hamilton, który okazję tę wykorzystał w stu procentach. Za jego plecami twardą walkę z Red Bullami toczył Valtteri Bottas, który był blisko wyprzedzenia Verstappena i Ricciardo.

Młodszy Holender utrzymał za swoimi plecami Fina i po dwóch okrążeniach myślał już tylko o dogonieniu lidera. Sensacyjnie dopadł go już na czwartym kółku i po łatwym ataku na końcu długiej prostej startowej objął nieoczekiwanie prowadzenie.

Pięć okrążeń później, po znacznie bardziej zaciętej walce, Daniel Ricciardo wepchnął się do czołowej trójki, spychając na czwartą lokatę Valtteriego Bottasa. W tym momencie Red Bull Racing jechał po wyczekiwany od ponad roku dublet na podium.

ZOBACZ WIDEO "Biegacze" - opowieść o przekraczaniu barier

Na dziesiątą lokatę po upływie kilku okrążeń zdołał przebić się startujący ostatecznie z 19. pola Sebastian Vettel. Niemiec najdłużej męczył się z pokonaniem Fernando Alonso, lecz po wyprzedzeniu McLarena zaczął szybko piąć się jeszcze wyżej przez pit stopy kolejnych kierowców.

Tempo jakie prezentował Vettel tylko potwierdzało, jak udany byłby to weekend dla Ferrari, gdyby nie problemy z jednostką napędową w obu samochodach. Do pierwszego pit stopu niemiecki kierowca wypracował przewagę, która gwarantowała mu piąte miejsce. Po zmianie opon wyjechał już przed Bottasem, który utknął na czwartej pozycji.

Od połowy wyścigu w ścisłej czołówce zrobiło się dość nudno. Kilkunastu sekundowe różnice dzielące kierowców Red Bulla, Mercedesa i Sebastiana Vettela nie wskazywały na większe atrakcje do samej mety. Z upływem kolejnych okrążeń zawodnicy wypracowali jednak swoje indywidualne tempo i w tym zestawieniu doskonale wypadał Vettel, który szybko dojeżdżał do trzeciego Ricciardo.

Czterokrotny mistrz świata dogonił Red Bulla na mniej niż sekundę i był bardzo blisko awansu na podium. Ricciardo broni się jednak dzielnie wiedząc, że bardziej wytrzymałe miękkie opony nie zawiodą go w końcówce. Vettel poddał się na kilka okrążeń przed finiszem, zachowując czwartą lokatę.

Do mety na pierwszej pozycji bez żadnych przeszkód dojechał Max Verstappen. Dla kierowcy Red Bulla, który w sobotę obchodził 20. urodziny, to drugie zwycięstwo w F1 po wygranej w GP Hiszpanii w 2016 roku. Red Bull Racing dzięki trzeciej pozycji Daniela Ricciardo miał dwójkę kierowców na podium po raz pierwszy od ubiegłorocznego wyścigu o GP...Malezji.

Finiszujący na drugiej pozycji Lewis Hamilton powiększył przewagę w mistrzostwach świata nad Sebastianem Vettelem do 34 punktów. Brytyjczyk jest coraz większym faworytem tego sezonu, w którym do końca pozostało już tylko pięć rund. Kolejny wyścig o GP Japonii odbędzie się już w kolejną niedzielę 8 października.

Wyniki wyścigu o Grand Prix Malezji:

P.KierowcaZespółCzas/strata
1 Max Verstappen Red Bull Racing
2 Lewis Hamilton Mercedes +12.770
3 Daniel Ricciardo Red Bull Racing +22.519
4 Sebastian Vettel Ferrari +37.362
5 Valtteri Bottas Mercedes +56.021
6 Sergio Perez Force India +78.630
7 Stoffel Vandoorne McLaren + 1 okr.
8 Lance Stroll Williams + 1 okr.
9 Felipe Massa Williams + 1 okr.
10 Esteban Ocon Force India + 1 okr.
11 Nico Hulkenberg Renault + 1 okr.
12 Fernando Alonso McLaren + 1 okr.
13 Kevin Magnussen Haas + 1 okr.
14 Pierre Gasly Toro Rosso + 1 okr.
15 Romain Grosjean Haas + 1 okr.
16 Jolyon Palmer Renault + 1 okr.
17 Pascal Wehrlein Sauber + 1 okr.
18 Marcus Ericsson Sauber + 2 okr.
[b]NIESKLASYFIKOWANI[/B]
- Carlos Sainz jr. Toro Rosso
- Kimi Raikkonen Ferrari
Komentarze (2)
avatar
czwarty
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to Palmer przekonał już Williamsa ? 
avatar
Herve
1.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Spokojnie Ferrari moglo ugrac dublet gdyby nie zlosliwosc rzeczy martwych no coz zobaczymy co sie wydarzy na Suzuce :)