Mimo, iż do zakończenia obecnego sezonu pozostały jeszcze trzy rundy, to Pirelli już kilka dni temu poinformowało, jakich mieszanek użyją kierowcy w USA, Brazylii i Abu Zabi.
Felipe Massa, dla którego wyścig w Brazylii jest domową rundą ostro skrytykował Pirelli, które zamierza wystawić na torze Interlagos dwa najtwardsze komplety opon. - To całkowicie nie do przyjęcia - powiedział Massa. - Może być mokro, może być wilgotno, a myślę, że nawet z twardymi oponami może być niebezpiecznie. Nie rozumiem tej decyzji.
[ad=rectangle]
- W tym roku na Interlagos położono nowy asfalt, a jazda po takiej nawierzchni jest o wiele łatwiejsza dla opon. Dlatego tym bardziej nie rozumiem tego wyboru - dodał.
Kierowca Williamsa przyznał, że rozmawiał w Rosji z przedstawicielem Pirelli. Paul Hembery odpowiedzialny we włoskim koncernie za współpracę z Formułą 1 zapewnił, że sytuacja może zostać przeanalizowana ponownie, a decyzja o wyborze opon zmieniona przed listopadowym wyścigiem.
- Na Interlagos nigdy nie używaliśmy twardej i pośredniej mieszanki. Czasami była nawet możliwość pojechać na miękkim i supermiękkim komplecie opon - zaznaczył Massa.
Na Pirelli spadło wiele słów krytyki po nudnym wyścigu w Rosji. Dość powiedzieć, że drugi w Soczi Nico Rosberg wymienił opony już po pierwszym okrążeniu i na drugim komplecie dojechał do samej mety.
Czy Pirelli powinno stosować bardziej ryzykowną strategię? 
