Nico Rosberg (1.miejsce): W deszczu tor Spa staje się jeszcze większym wyzwaniem. Na szczęście mimo opadów pogoda była stabilna przez całą sesję. Inżynierowie pomogli mi w ustawieniu bolidu, który z czasem prowadził się coraz lepiej. Jestem zaskoczony przewagą z jaką wygraliśmy. Czekam teraz na niedzielę, bo to jest najważniejszy dzień, o czym przekonaliśmy się na Węgrzech. Jestem jednak pewny siebie przed wyścigiem.
Lewis Hamilton (2.miejsce): Przed kwalifikacjami obawiałem się czy wszystko pójdzie zgodnie z planem, po tym jak w ostatnich rundach miałem sporo problemów. Na torze Spa potrzebujesz pewności siebie przy hamowaniu, a ja miałem problemy z hamulcami w trakcie Q3. Nie jestem jednak zawiedziony. Rok temu miałem tutaj pole position, a później Sebastian (Vettel) ze mną wygrał. Wydaje mi się, że drugie pole, to najlepsza pozycja do startu w Belgii.
[ad=rectangle]
Sebastian Vettel (3.miejsce): Sobota to zupełnie inna bajka niż poprzedni dzień. Wykonaliśmy o wiele więcej okrążeń, a deszcz bardzo nam pomógł, ponieważ w suchych warunkach nie bylibyśmy tak wysoko. Osiągnęliśmy dobry wynik i powinniśmy być trochę bardziej konkurencyjni dla Mercedesa w niedzielnym wyścigu.
Fernando Alonso (4. miejsce): Kwalifikacje poszły nam całkiem nieźle mimo, iż nie było łatwo, ponieważ przy okazji każdej wizyty na torze nie wiedzieliśmy jakich spodziewać się warunków oraz jaka będzie przyczepność. Czwarte miejsce to świetny wynik i sądzę, że możemy spodziewać się ciekawego wyścigu. Deszcz nam pomógł w sobotę, ale w piątek podczas symulacji wyścigu osiągaliśmy bardzo dobre rezultaty.
Daniel Ricciardo (5.miejsce): Miałem jeden moment na Blanchimont; ten zakręt jest bardzo trudny w deszczu. Nie możesz jechać na pełnym gazie i musisz umiejętnie używać hamulców. Wiedziałem jednak, że jest niedaleko do mety i mnie poniosło. To mogło mnie kosztować trochę czasu, ale w takich warunkach nie da się wykonać perfekcyjnego okrążenia.
Valtteri Bottas (6.miejsce): Trzeci trening pokazał, że jesteśmy mocni na suchym torze, ale deszcz w kwalifikacjach pozwolił zbliżyć się naszym rywalom. Na moim okrążeniu wyjazdowym w Q3 nie potrafiłem dogrzać opon z powodu jadących przed mną bolidów. Mimo wszystko 6. miejsce to dobry wynik i pokazuje jaki wykonaliśmy progres w poprawie tempa naszego bolidu na mokrym torze. Jeśli w niedzielę będzie sucho, to stać nas na dobry rezultat i walkę z Ferrari oraz Red Bullem.
