Lotus nie spodziewał się odejścia Boulliera. "McLaren to dla niego szansa"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Romain Grosjean przyznał, że Lotus nie był gotowy na odejście Erica Boulliera, który otrzymał posadę dyrektora wyścigowego w McLarenie. Francuz wierzy, że zespół poradzi sobie bez byłego szefa.

- To była wielka wiadomość, która szczerze powiedziawszy zaskoczyła nawet nas - powiedział w rozmowie ze stacją Infosport Plus, Romain Grosjean. - To wielka szansa dla niego i ja go rozumiem. - Teraz musimy znaleźć kogoś, kto zastąpi go w Enstone, bo Eric wywiązywał się ze swoich obowiązków wzorowo - dodał. Przed rozpoczęciem kolejnego sezonu w mediach wraca jak bumerang temat problemów finansowych ekipy spod znaku czarno-złotych bolidów. Grosjean przypomina jednak, że w poprzednim roku Lotus radził sobie doskonale w trudnym okresie. - Problemy z poprzedniego sezonu nie powstrzymywały nas od tego, aby stanąć na podium. Byliśmy jedyni, którzy stawili się czoła Red Bullowi - zauważył Francuz, który w końcówce sezonu czterokrotnie meldował się na podium. - Przeszliśmy naprawdę trudny okres, ale sytuacja zaczyna się układać. Budżet jest zrównoważony i wszystko jest na miejscu - dodał.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu: