Rywalizacja o miejsce kierowcy wyścigowego w zespole Red Bulla w kolejnym sezonie staje się coraz bardziej zacięta. Na pozycję lidera wysunął się Daniel Ricciardo, który podczas ostatnich testów na torze Silverstone zrobił ogromne wrażenie startując tegorocznym bolidem aktualnych mistrzów świata.
- Ricciardo wykonał bardzo dobra robotę na Silverstone. Nie podejmujemy jednak jeszcze żadnych decyzji. Wciąż dyskutujemy z zespołem nad tą kwestią. Wszystko rozstrzygnie się po wyścigu w Budapeszcie - powiedział właściciel zespołu Dietrich Mateschitz.
Mateschitz od wielu sezonów był zwolennikiem talentu Marka Webbera. Austriak wydaje się coraz bardziej przekonany do młodszego rodaka swojego pupila. Co ciekawe sam Webber przyznał, że Red Bull powinien zatrudnić właśnie Ricciardo.
Drugim poważnym kandydatem do fotela kierowcy Red Bull Racing pozostaje Kimi Raikkonen. Według doniesień mediów Fin jest coraz bardziej zdeterminowany, żeby pozostać w Lotusie także w sezonie 2014. Raikkonen oczekuje przede wszystkim gwarancji zachowania konkurencyjności bolidów z Enstone.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!