Do niebezpiecznego incydentu doszło podczas pit stopu Marka Webbera. Mechanicy źle dokręcili oponę, która odpadła w alei serwisowej i uderzyła kamerzystę.
Paul Allen został uderzony oponą w plecy. Zaraz po tym incydencie został przetransportowany do punktu medycznego na torze. Na szczęście nic poważnego się nie stało. Początkowo kamerzysta skarżył się na ból w klatce piersiowej. Doznał także wstrząsu mózgu. Allen przez cały czas był przytomny.